W Tikricie, rodzinnym mieście Saddama Husajna, opanowanym niedawno przez wojska amerykańskie, doszło do starć między mieszkańcami a uzbrojonymi bandami kurdyjskim, zajmującymi się szabrownictwem i rabunkami.
Starcia odbyły się na zewnętrznych, wschodnich obrzeżach miasta. Żołnierze amerykańscy kontrolują w Tikricie tylko centralne ulice i środek miasta, dlatego nie zapobiegli walkom. Strzelanina wybuchła, gdy kurdyjscy szabrownicy usiłowali zająć leżącą na peryferiach stację benzynową. (aka)