Irak: trzej japońscy zakładnicy na wolności
Trójka Japończyków uprowadzonych i
przetrzymywanych przez tydzień przez powstańców w Iraku została
uwolniona i znajduje się już w ambasadzie Japonii w Bagdadzie -
poinformował oficjalny przedstawiciel japońskiego MSZ.
15.04.2004 | aktual.: 15.04.2004 15:23
Arabska stacja telewizyjna Al-Dżazira pokazała trójkę (dwóch mężczyzn i kobietę) uwolnionych w momencie spotkania z przedstawicielem Muzułmańskiego Stowarzyszenia Kleryków.
Są to najprawdopodobniej te osoby, których śmiercią grozili porywacze, domagając się wycofania wojsk japońskich z Iraku. Uprowadzono wówczas dziennikarza Soichiro Koriyamę, 18-letniego Noriaki Imai i pracowniczkę jednej z organizacji charytatywnych Nahoko Takato.
Reuter pisze, że nieznany jest los dwóch dalszych Japończyków, którzy zaginęli w okolicach Bagdadu. Japonia zalicza się do państw zdecydowanie popierających działania Stanów Zjednoczonych w Iraku i premier Junichiro Koizumi wielokrotnie oświadczał, że nie wycofa 550 żołnierzy, stacjonujących w rejonie miasta Samawa, na południu Iraku.
Misja żołnierzy ograniczona jest do pomocy humanitarnej i prac przy odbudowie zniszczeń wojennych. Mimo to w Japonii coraz częściej dają się słyszeć głosy domagające się wycofania wojsk z Iraku.