ŚwiatIrak prosi ONZ o przedłużenie mandatu sił wielonarodowych

Irak prosi ONZ o przedłużenie mandatu sił wielonarodowych

Rząd Iraku poprosił Radę
Bezpieczeństwa ONZ o przedłużenie mandatu sił wielonarodowych
wygasającego z końcem grudnia lub w styczniu przyszłego roku -
powiedział we wtorek wieczorem dyplomata jednego z krajów
członkowskich Rady.

25.05.2005 | aktual.: 25.05.2005 16:39

Prośbę tę zawiera list irackiego ministra spraw zagranicznych Hosziara Zebariego do przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, którym w maju jest ambasador Danii przy ONZ.

Według dyplomaty cytowanego przez AFP, Rada ma się zebrać 31 maja i powinna przedłużyć mandat.

W rozmowie z AFP w Bagdadzie Zebari oświadczył, że pojedzie do Nowego Jorku i osobiście przedstawi prośbę o przedłużenie okresu pobytu sił wielonarodowych.

W Iraku stacjonują obecnie 162 tysiące żołnierzy z 24 krajów, w tym 138 tysięcy żołnierzy amerykańskich, 9000 brytyjskich i około 1700 polskich. Wiele krajów koalicji - choć nie Stany Zjednoczone i nie W. Brytania - zakłada, że ich misja w Iraku zakończy się na przełomie obecnego i przyszłego roku, a niektóre, jak Ukraina czy Bułgaria, już zapowiedziały, że wycofają swe kontyngenty z końcem grudnia.

Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński powiedział w kwietniu, że misja stabilizacyjna polskiego kontyngentu powinna zakończyć się w grudniu, gdyby zaś Rada Bezpieczeństwa ONZ przedłużyła mandat, polska obecność w Iraku ograniczyłaby się do udziału w szkoleniu irackich sił bezpieczeństwa.

Według agencji France Presse, która uzyskała kopię listu irackiego do ONZ, Zebari prosi, aby Rada przedłużyła mandat sił wielonarodowych "do zakończenia zaaprobowanego przez Radę procesu politycznego albo do czasu, gdy Irak będzie mógł sam zapewnić sobie bezpieczeństwo".

Również w rozmowie z AFP minister nie określił dokładnie, o ile dłużej miałby obowiązywać mandat, powiedział tylko, że będzie to zależało od "zakończenia procesu politycznego w Iraku".

W rezolucji nr 1546 uchwalonej 8 czerwca 2004 roku Rada Bezpieczeństwa ustaliła, że mandat sił wielonarodowych wygaśnie z chwilą powstania stałego rządu irackiego, co zgodnie z kalendarzem politycznym powinno w przybliżeniu nastąpić w końcu grudnia lub w styczniu 2006 roku.

Nie jest to jednak wcale pewne, bo tworzenie rządu tymczasowego po styczniowych wyborach powszechnych trwało przeszło dwa miesiące i parlament może nie zdążyć z przygotowaniem do 15 sierpnia stałej konstytucji. Jeśli nie zdąży, może poprosić o półroczną zwłokę. To jednak wydłużyłoby "proces polityczny" w Iraku do czerwca przyszłego roku, gdyż bez stałej konstytucji nie można przeprowadzić nowych wyborów i powołać stałego rządu.

Rezolucja nr 1546 przewiduje, że 12 miesięcy po jej uchwaleniu Rada zbierze się, aby ocenić sytuację w Iraku i orzec, czy mandat wymaga przedłużenia.

Irak miał prawo nawet wcześniej wystąpić o skrócenie mandatu - gdyby stan bezpieczeństwa w kraju szybko się poprawił. Jednak w liście do przewodniczącego Rady Zebari napisał, że w ciągu minionego roku sytuacja w kraju niewiele się zmieniła.

"Nasz kraj nadal ma do czynienia ze zbrojną rebelią, w której uczestniczą obce elementy, przeciwne demokratycznym przeobrażeniom Iraku" - głosi list ministra.

"Chociaż nieustannie dokładamy starań, aby wzmocnić nasze siły bezpieczeństwa, nie mogą one jeszcze wziąć na siebie pełnej odpowiedzialności za utrzymanie bezpieczeństwa w kraju i obronę granic" - dodaje Zebari.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)