Irak planował atak na amerykańskie okręty wojenne
(AFP)
Irak planował w zeszłym roku serię ataków
terrorystycznych na amerykańskie okręty wojenne w Zatoce Perskiej -
podał w środę dziennik Christian Science Monitor.
Gazeta powołała się na zeznania uwięzionego irańskiego przemytnika broni.
Przetrzymywany przez Kurdów w północnym Iraku przemytnik, Mohamed Mansur Szahab, powiedział korespondentowi gazety, że sam miał brać udział w planowanych akcjach terrorystycznych na zlecenie agentów z otoczenia Saddama Husajna. Operacji tych miało być dziewięć i zebrano już na nie 16 milionów dolarów.
Christian Science Monitor przyznaje, że nie wiadomo jeszcze, czy przemytnik - który pochodzi z Iranu, ale jest Arabem - mówi prawdę, ale według korespondenta dziennika, przesłuchujący Szahaba Kurdowie potwierdzili prawdziwość przynajmniej części jego relacji.
Gdyby wiadomość okazała się prawdziwa, byłby to pierwszy dowód bezpośredniego zaangażowania Iraku w działalność terrorystyczną od 1993 r., kiedy odkryto sporządzone przez reżim Husajna plany zamachu na ówczesnego prezydenta George`a Busha (ojca obecnego prezydenta USA). Nie ma wystarczających dowodów, by Irak maczał palce w ataku na USA 11 września.
W styczniowym orędziu o stanie państwa Bush junior napiętnował Irak jako część terrorystycznej "osi zła", do której zaliczył jeszcze Iran i Koreę Północną. Później jego administracja zaczęła sugerować, że USA mogą zaatakować Irak, aby obalić Saddama Husajna. (iza)