Irak: nie ma prądu, nie będzie benzyny
Rafineria ropy naftowej w Basrze,
największy tego rodzaju zakład na południu Iraku, przerwała w
niedzielę całkowicie pracę ze względu na brak prądu.
11.08.2003 13:15
Rafineria, przerabiająca 280 tysięcy baryłek ropy dziennie, jest głównym dostawcą benzyny dla Iraku. Nie wiadomo, kiedy wznowi pracę, bowiem definitywnie zepsuła się turbina gazowa, dostarczająca do tej pory prąd - powiedział Reuterowi Thair Ibrahim, dyrektor spółki, zarządzającej wszystkimi rafineriami na południu kraju.
"Od wczoraj wieczorem nie mamy elektryczności. Generatory nie pracują. Planujemy zainstalowanie nowej turbiny, ale może to potrwać do końca września" - zaznaczył Ibrahim.
Według niego, turbina, która dotąd zapewniała rafinerii prąd, tylko od początku sierpnia psuła się trzy razy. "Od miesiąca zależeliśmy od jednej turbiny gazowej, z którą jest wiele kłopotów. Pracuje przez dwa do trzech dni, a potem musimy ją wyłączać" - dodał Ibrahim.