Irak chciał budować rakiety z pomocą Korei Północnej
Reżim Saddama Husajna proponował Korei
Północnej transakcję, na mocy której Irak budowałby
rakiety według koreańskiego projektu - podał poniedziałkowy "New
York Times", powołując się na źródła w administracji USA.
01.12.2003 | aktual.: 01.12.2003 18:16
Jak wynika z informacji znalezionych w irackich komputerach rządowych przez międzynarodowych inspektorów, na dwa lata przed amerykańską inwazją Bagdad rozpoczął z Phenianem negocjacje na ten temat. Toczyły się one w Syrii, prawdopodobnie za wiedzą tamtejszego rządu.
Reżim Saddama chciał produkować koreańskie rakiety średniego zasięgu Rodong, zdolne do trafienia celów w całym rejonie Zatoki Perskiej i Bliskiego Wschodu. Ich produkcja naruszałaby embargo ONZ, zabraniające Irakowi posiadania rakiet o zasięgu większym niż 150 km.
Transakcja nie doszła jednak do skutku, ponieważ Korea Północna nie przekazała pierwszych dostaw mimo wpłacenia przez Irak zaliczki w wysokości 10 mln dolarów. Reżim Kim Dzong Ila miał się tłumaczyć, że planowany transport zamówionych towarów przez Syrię stał się "zbyt niebezpieczny".