Irak: 24 ofiary sześciu zamachów w Bagdadzie
W sześciu niemal jednoczesnych wybuchach na targowiskach i w ruchliwych miejscach Bagdadu zginęło 24 ludzi, a około 60 zostało rannych - podały źródła medyczne i policyjne.
Za ostatnie nasilenie zamachów w Iraku, które wymierzone są przede wszystkim w szyitów, zdominowane przez szyitów władze irackie obwiniają sunnickich rebeliantów.
W jednym z najgorszych ataków, do jakich doszło przede wszystkim w starych dzielnicach stolicy, w wybuchu bomby na zatłoczonym targowisku w szyickiej dzielnicy al-Sadrija na wschodnim brzegu Tygrysu, zginęły cztery osoby, a 14 zostało rannych. Samochód pułapka wybuchł również w zamieszkanej głównie przez sunnitów północnej dzielnicy al-Azamija.
Od początku roku zginęło w Iraku ponad 5700 ludzi, z czego w październiku, który był najkrwawszym miesiącem od kwietnia 2008 roku, ponad 960. W związku z tym rosną obawy o powrót wielkiej fali krwawych zamachów, jakie miały miejsce w latach 2006-7, kiedy zabitych zostało kilka tysięcy ludzi.