PolskaIPN wznawia śledztwo ws. obozu w Ravensbrueck

IPN wznawia śledztwo ws. obozu w Ravensbrueck

IPN wznowił śledztwo dotyczące niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrueck - poinformował w środę prokurator oddziału IPN w Szczecinie Marek Rabiega.

IPN wznawia śledztwo ws. obozu w Ravensbrueck
Źródło zdjęć: © AFP | PATRICK PLEUL

25.01.2017 | aktual.: 25.01.2017 16:59

- Podjęliśmy śledztwo, które było prowadzone przez Główną Komisję Badań Zbrodni Hitlerowskich w Polsce i zostało zawieszone w maju 1975 r. - powiedział naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Marek Rabiega.

- Po analizie materiałów, które uzyskaliśmy z archiwów stwierdziliśmy jednoznaczne braki w postępowaniu i uznaliśmy, że było ono przeprowadzone w sposób powierzchowny. Wynikało to częściowo z uwarunkowań, które wówczas były na międzynarodowej arenie politycznej, związanych z trudnościami we współpracy organów PRL a organami państw zachodnich - dodał.

Jak poinformował prokurator, IPN podjął śledztwo "w sprawie głównego obozu męskiego i będzie ono dotyczyć zbrodni nazistowskiej, która została popełniona na obywatelach polskich". Celem wznowienia śledztwa ma być wskazanie pełnej liczby wymordowanych i pokrzywdzonych, a także ustalenie członków straży obozowej w Ravensbrueck.

- To śledztwo historyczne, dlatego będziemy starali się znaleźć wszystkie uwarunkowania, którymi kierowała się ideologia nazistowska - podkreślił.

Marek Rabiega dodał również, że w ramach dochodzenia zostaną ustalone wszystkie fakty dotyczące szeroko pojętej zbrodni nazistowskiej względem obywateli Polski oraz innych państw.

Jak powiedział prokurator IPN aktualnie ustalenia czy Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce prowadziła wcześniej dochodzenie w sprawie głównego obozu kobiecego. - Kiedy tylko zostanie ustalony ten fakt podjęta zostanie decyzja o rozpoczęciu lub kontynuacji śledztwa w tej sprawie. W zakresie pozostałych podobozów śledztwa będą podejmowane sukcesywnie - zaznaczył Rabiega.

Zgodnie z zapowiedzią prokuratora IPN jednym z pierwszych etapów prowadzonego dochodzenia będzie przetłumaczenie dokumentacji z języka niemieckiego, które nie zostało wykonane podczas prowadzonego śledztwa w latach 70, a także zostaną podjęte działania w celu odnalezienia żyjących pokrzywdzonych.

W obozie w Ravensbrueck przetrzymywanych było około 40 tys. polskich więźniarek,na których dokonywano pseudomedycznych eksperymentów, czy sterylizacji. Obóz przeżyło ok. 8 tys. polskich więźniarek. W podobozach Ravensbrueck umieszczono także ok. 20 tys. mężczyzn i ok. tys. dziewcząt.

Po wojnie przed Trybunałem Norymberskim postawiono część strażniczek i funkcyjnych z obozu, a także lekarzy, którzy prowadzili na więźniarkach eksperymenty. Część z nich skazano na karę śmierci i wykonano wyroki. Jednak osoby skazane na długoletnie więzienie w tym także dożywotnie zostały zwolnione za dobre sprawowanie około 1950 r. Wielu lekarzy eksperymentujących na ludziach uzyskało również od niemieckich władz zgodę na wykonywanie swojego zawodu już w latach 50.

W 1959 r. utworzono Muzeum - Miejsce Pamięci Ravensbrueck. A w 1996 r. umieszczono w Ravensbrueck tablicę upamiętniającą martyrologię więźniarek.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)