IPN: dziennikarze nie prosili o dokumenty abp. Wielgusa
Rzecznik prasowy IPN Andrzej Arseniuk powiedział, że "Gazeta Polska" nie zwracała się do instytutu z prośbą o jakiekolwiek dokumenty o ewentualnej wspólpracy arcybiskupa Stanisława Wielgusa z SB.
19.12.2006 | aktual.: 19.12.2006 13:43
Według "Gazety Polskiej", obecny arcybiskup współpracował z SB przez ponad 20 lat, do roku 1990. Miał mieć kryptonim "Adam", a oficer prowadzący miał chwalić jego oddanie i pełną dyspozycyjność.
Arcybiskup stanowczo zaprzecza podanym informacjom. Jego zdaniem, jest to zaplanowany atak związany z jakąś mistyfikacją. Podkreślił, że prawdopodobnie jest to związane z jego nominacją na biskupa warszawskiego.
Andrzej Arseniuk zaznaczył, że Instytut Pamięci Narodowej nie będzie zajmował stanowiska co do tej publikacji. Jak wyjaśnił rzecznik, IPN informuje o zawartości swoich archiwów zgodnie z ustawą jego dotyczącą, a mianowicie materiały najpierw opracowują historycy, a potem publikują je w IPN-owskich wydawnictwach. Jednak, jak dodał, nie wiadomo, czy w sprawie arcybiskupa takie publikacje powstaną.