Dźgał policjantów, wtedy padły strzały. Mężczyzna nie żyje. Są nagrania
Policyjne kamerki podczas interwencji w mieszkaniu na warszawskim Mokotowie zarejestrowały niezwykle krwawe sceny - podaje RMF FM. Śledczy mieli być zszokowani, gdy oglądali, jak napastnik zadaje funkcjonariuszom ciosy nożem.
23.09.2024 | aktual.: 23.09.2024 13:30
W środę po godzinie 22. w jednym z mieszkań na ulicy Jana Bytnara Rudego w Warszawie doszło do drastycznych scen. Policja otrzymała zgłoszenie od matki agresywnego mężczyzny, który groził babci, z którą mieszkał. Gdy funkcjonariusze weszli do lokalu, zostali zaatakowani nożem.
Jak relacjonuje RMF FM, 35-latek nie reagował na polecenia. Choć użyto wobec niego paralizatora, to mężczyzna kontynuował ataki na policjantów, zadając im "liczne rany cięte". Śledczy oglądający nagrania mieli być w szoku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prokuratura prowadzi śledztwo
Do mężczyzny oddano 5 strzałów. Trafił do szpitala, gdzie następnie zmarł.
Prokuratura prowadzi śledztwo ws. czynnej napaści na funkcjonariuszy. Niewykluczone jednak, że poszerzą kwalifikacje o nieumyślne spowodowanie śmierci. Konieczna jest jednak najpierw sekcja zwłok mężczyzny.
W wyniku interwencji rannych zostało dwóch funkcjonariuszy. Po opatrzeniu ran zostali wypisani ze szpitala.
Czytaj więcej: