SpołeczeństwoInternauci WP: oddzielmy państwo od Kościoła

Internauci WP: oddzielmy państwo od Kościoła

Oddzielmy państwo od Kościoła! - na ten apel Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów żywo zareagowali Internauci Wirtualnej Polski. Zdaniem zdecydowanej większości taki postulat "to bardzo dobry pomysł", "jedyna droga do normalności" czy też "najważniejszy cel społeczny". Oponenci uważają, że takie "zuchwałe fikanie antyklerykałów do Kościoła", przeczy "1000-letniej tradycji chreścijaństwa w Polsce". Przestrzegają przy tym zwolenników idei: "Dzisiaj pyskujesz i bluźnisz wściekle, a jutro będziesz się smażyć w piekle".

Poza rozdziałem Kościoła od państwa, Stowarzyszenie Racjonalistów domaga się od polityków zrównania wobec prawa wszystkich religii i światopoglądów niereligijnych, świeckiej szkoły i instytucji publicznych oraz pozbawienia Kościoła przywilejów finansowych. Zdaniem Tadeusza Cymańskiego, posła PiS, są to jednak odlotowe, ekstremalne i bardzo niedojrzałe pomysły.

"Kościół zarabia na Bogu"

"Niedopuszczalne jest to, że w XXI wieku, w centrum Europy, funkcjonuje państwo, w którym w sposób jawny rządzą "szare eminencje" w spódnicach." – pisze Internauta o nicku Art. Zaznacza, że przykładów na silne uzależnienie państwa od Kościoła Katolickiego jest w Polsce bardzo wiele: "Z jednej strony nieukrywany wpływ pana Rydzyka na najważniejszych polityków prawicy, wyraźnie od niego zależnych. Z drugiej, nieustające od lat naciski episkopatu na rządzących." Podobnego zdania jest Monik: "Jestem chrześcijanką, ale mam dość dominacji klerów nad naszym życiem i tego, jak mieszają się do polityki."

Wśród komentarzy nie brakuje ostrych słów krytyki pod adresem kleru: "To, co wyprawiają niektórzy księża, to po prostu masakra. Koszą tyle kasy na tych emerytach i rencistach, naciągają… I do tego niektórzy twierdzą, że to jest w porządku. Już od wielu wieków Kościół zarabia na Bogu." Michał, "W Boga nie wątpię, ale w kościół i kler wątpię." Monik. Równie ostro dyskutanci wypowiadają się o nauczaniu religii w szkołach: "Jestem w 2. klasie LO. (…) Religii mam dwie godziny tygodniowo. Więc pytam: po co? Zagadnienia takie jak odróżnianie dobra od zła mam na wielu innych przedmiotach." Sokół, "Popieram zlikwidowanie nauki religii w szkole, bo to, co się dzieje, zakrawa na coraz większy absurd. Moje dzieci nie należą do organizacji zwanej Kościołem Katolickim coraz bardziej się wtrącają do życia szkoły." Sara. Problem ten, zdaniem niektórych Internautów, powinien zostać rozwiązany w ramach struktury UE.

Prof. Wawrzyniec Konarski, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i Uniwersytetu Warszawskiego, pytany o to, czy rozdział Kościoła od państwa polskiego to sprawa całej UE, odpowiada, że porównywanie pozycji i zachowania Kościoła w państwach Europy Zachodniej(EZ) z Polską, w okresie powojennym, mija się z celem: Credo Kościoła w EZ sprowadzało się bowiem albo do aktywnego wspierania systemu rządów, jak to było w przypadku Hiszpanii, Irlandii czy Portugalii, albo też do koegzystencji z coraz dynamiczniej laicyzującym się państwem. Model radykalny rozdziału Kościoła od państwa nie znalazł w Europie naśladowców, gdyż m.in. był niepotrzebny w sytuacji zachodzenia wspomnianej laicyzacji. I dlatego dziś praktycznie nie zachodzi potrzeba ustawowego rozdziału obu tych instytucji.

"Stwórca wszystko widzi"

"Wiem jedno. Bóg patrzy i milczy, ale to się kiedyś skończy, a wtedy wszyscy bardzo mądrzy Internauci zmienią zdanie, ale będzie już za późno." – pisze gery. Podobnego zdania jest Antyklerykał: "Dzisiaj pyskujesz i bluźnisz wściekle, a jutro będziesz się smażyć w piekle." Według niektórych przeciwników rozdzielenia Kościoła od państwa, zamiana katolicyzmu na ateizm byłaby de facto zamianą jednej wiary na drugą. Ateizm nie może być uznany za religię, gdyż nie towarzyszy mu żaden kult– tłumaczy dr Adrian Kuźniar, filozof i etyk z Uniwersytetu Warszawskiego. Nie jest również przekonaniem religijnym, gdyż nie jest to ani przekonanie związane z kultem, ani nie stwierdza istnienia żadnego bóstwa. Wprost przeciwnie, istnieniu temu zaprzecza – zaznacza. Podkreśla, że racjonalnym uzasadnieniem ateizmu jest brak racjonalnego uzasadnienia teizmu. Przytacza przy tym słowa irlandzkiego filozofa George’a Berkeleya: "Dla mnie dostateczną racją, aby nie wierzyć, jest brak dostatecznych racji do tego, by
wierzyć".

Wiele wątpliwości wśród Internautów budzą argumenty za istnieniem bądź nie istnieniem Boga: "Ludzie mówią, że nie ma dowodów na istnienie Boga, a jakie są dowody na to, że Go nie ma?" to ja, "Jeśli powiesz mi, że nauka nie udowodniła jego nieobecności, to dodam, że nie podważyła również faktu istnienia krasnoludków. Czy wierzysz w ich istnienie?" Feniks, "Boga stworzył człowiek na własne podobieństwo, po to, by mieć władzę nad innymi." barbom. Hipoteza istnienia Boga jest zbędna. Nie pozwala niczego przewidzieć, a jej przyjęcie wiąże się ze znacznymi "kosztami". Polega bowiem na założeniu istnienia bardzo "ekscentrycznego" bytu, posiadającego osobliwe właściwości – tłumaczy dr Kuźniar. Jak zauważa, wydawać by się mogło, że hipoteza ta pozwala nam coś wyjaśnić, np. to, skąd wziął się świat, w którym żyjemy. W rzeczywistości jednak postęp ten jest tylko iluzją. Nie dość, że jedną niewiadomą zastępujemy drugą, gdyż nie dysponujemy wyjaśnieniem tego, skąd wziął się Bóg, to jeszcze mnożymy byty w
ramach przyjmowanej przez nas ontologii.

Strusia polityka

Prof. Konarski obecną siłę polskiego Kościoła upatruje w realiach historycznych: Kościół stał się wyrazem sprzeciwu wobec rzeczywistości Polski Ludowej i nadał sobie rangę instytucji walczącej z ówczesnym systemem rządów. Podkreśla, że nimb walki z nim wzmacniał Kościół w oczach społeczeństwa również za sprawą pojawiających się ofiar-symboli tej walki, jak ks. Jerzy Popiełuszko. Pozycja Kościoła, uzyskana i umocniona w Polsce powojennej, stała się poważną przeszkodą mentalną po roku 1989: Kościół nie znalazł dotąd recepty doktrynalnej i osobowej, zwłaszcza po śmierci Jana Pawła II, na procesy laicyzacji, przychodzące do Polski z Zachodu. Nie jest również w stanie zapobiec postawom hedonistycznym we własnych szeregach, vide ks. ks. Jankowski i Rydzyk”. Zdaniem prof. Konarskiego podobne przyczyny sprawiają, że „zgłaszane tu i ówdzie postulaty rozdziału Kościoła od państwa są dziś przedwczesne.

Przewiduję, że rzeczywista walka Kościoła o jego "być albo nie być" nastąpi w sytuacji, gdy pojawi się świadome społecznie i otwarte na przemiany w innych krajach drugie pokolenie uczestników polskiej transformacji, przychodzące na świat obecnie. Wtedy też może nabrać realnych kształtów żądanie jakiejś, teraz nieznanej, formy rozdziału Kościoła od państwa- postuluje prof. Konarski. Zauważa, że obecnie Kościół wydaje się ten fakt ignorować, żyjąc przeszłością. Nie podejmuje reformy we własnych szeregach i pozwala na fundamentalizm w stylu Radia Maryja. Jednak ta "strusia polityka" może mieć dlań fatalne skutki…

Anna Sztandera, Wirtualna Polska

Zacytowane w tekście wypowiedzi Internautów:
"to bardzo dobry pomysł" zaza
"jedyna droga do normalności" big
"najważniejszy cel społeczny" Hana
"zuchwałe fikanie antyklerykałów do Kościoła" Antyklerykał
"1000-letniej tradycji chreścijaństwa w Polsce" Tadeusz
"Dzisiaj pyskujesz i bluźnisz wściekle, a jutro będziesz się smażyć w piekle." Antyklerykał
"Niedopuszczalne jest to, że w XXI wieku, w centrum Europy, funkcjonuje państwo, w którym w sposób jawny rządzą "szare eminencje" w spódnicach." Art
"Z jednej strony nieukrywany wpływ pana Rydzyka na najważniejszych polityków prawicy, wyraźnie od niego zależnych. Z drugiej, nieustające od lat naciski episkopatu na rządzących." Art
"Jestem chrześcijanką, ale mam dość dominacji klerów nad naszym życiem i tego, jak mieszają się do polityki" Monik
"To, co wyprawiają niektórzy księża, to po prostu masakra. Koszą tyle kasy na tych emerytach i rencistach, naciągają… I do tego niektórzy twierdzą, że to jest w porządku. Już od wielu wieków Kościół zarabia na Bogu." Michał
"W Boga nie wątpię, ale w kościół i kler wątpię." Monik
"Jestem w 2. klasie LO. (…) Religii mam dwie godziny tygodniowo. Więc pytam: po co? Zagadnienia takie jak odróżnianie dobra od zła mam na wielu innych przedmiotach." Sokół
"Popieram zlikwidowanie nauki religii w szkole, bo to, co się dzieje, zakrawa na coraz większy absurd. Moje dzieci nie należą do organizacji zwanej Kościołem Katolickim coraz bardziej się wtrącają do życia szkoły." Sara
"Wiem jedno. Bóg patrzy i milczy, ale to się kiedyś skończy, a wtedy wszyscy bardzo mądrzy Internauci zmienią zdanie, ale będzie już za późno." gery
"Dzisiaj pyskujesz i bluźnisz wściekle, a jutro będziesz się smażyć w piekle." Antyklerykał
"Ludzie mówią, że nie ma dowodów na istnienie Boga, a jakie są dowody na to, że Go nie ma?" to ja
"Jeśli powiesz mi, że nauka nie udowodniła jego nieobecności, to dodam, że nie podważyła również faktu istnienia krasnoludków. Czy wierzysz w ich istnienie?" Feniks
"Boga stworzył człowiek na własne podobieństwo, po to, by mieć władzę nad innymi." barbom

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)