Inteligencja nie gwarantuje bogactwa
Chociaż osoby o wyższym IQ zarabiają zazwyczaj więcej niż pozostali, ludzie o IQ poniżej przeciętnej są równie majętni, jak ci żyjący w podobnych okolicznościach, ale osiągający wyższe wyniki w teście inteligencji. Badania związku inteligencji i zamożności potwierdziły również, że wielu wyjątkowo inteligentnym ludziom nieobce są kłopoty finansowe.
25.04.2007 | aktual.: 25.04.2007 08:07
Jay Zagorsky z Centrum Badań Zasobów Ludzkich na Ohio State University, analizował związek pomiędzy inteligencją a bogactwem i finansowymi problemami.
Zagorsky zauważył, że dla większości ludzi sukces finansowy oznacza coś więcej niż dobre zarobki. Chodzi o zgromadzenie pewnych zapasów, które ze spokojem pozwolą człowiekowi przetrwać życiowe zakręty i przygotować się na emeryturę.
Zagorsky analizował dane z większego i trwającego od 1979 r. badania niemal 7,5 tys. Amerykanów, obecnie po czterdziestce. Jego uczestnicy wypełniali test inteligencji i odpowiadali na pytania o dochody i całość posiadanego majątku. O ich ewentualnych problemach finansowych miały świadczyć informacje na temat przekraczania limitów kart kredytowych, nie płacenia rachunków i tego, czy kiedykolwiek zgłaszali bankructwo.
Badania potwierdziły, że ludzie o wyższych wynikach w testach IQ zwykle mają wyższe dochody niż osoby mniej inteligentne. Naukowcy ustalili, że z każdym kolejnym punktem w testach IQ roczne dochody zwiększały się o 202-616 dolarów. W sumie średnia różnica dochodów ludzi z wynikiem IQ w normie - oraz osób, które w teście IQ uzyskały wynik o około 30 punktów lepszy - przekłada się na różnicę w rocznych zarobkach wynoszącą od 6 tys. do 18 tys. dol.
Gdy jednak doszło do oceny całości majątku oraz kłopotów finansowych ludzie o inteligencji poniżej średniej oraz średniej wypadali dobrze w porównaniu z tymi najbardziej inteligentnymi.
Badanie nie wykazało wyraźnego związku pomiędzy ogólną zasobnością badanych a ich inteligencją. Jak to jednak możliwe, że osoby o wysokim IQ i zarabiające średnio więcej niż inni w ogólnym rozrachunku nie mają więcej niż tamci? Zagorsky sugeruje, że ludzie mający wysokie wyniki testu IQ po prostu nie oszczędzają tyle, co inni.
Wyniki badania związku poziomu inteligencji i skali kłopotów finansowych nie były jednoznaczne. Np. grupa ludzi mających debet na kartach kredytowych rośnie z 7,7%. wśród osób z IQ wynoszącym do 75 punktów - do ok. 12% wśród osób z IQ równym 90. Później grupa ta kurczy się i znów rośnie.
Podobne wyniki uzyskano z analiz zbieżności inteligencji oraz bankructwa i nie płacenia rachunków.
Najmniej kłopotów finansowych wśród badanych ludzi mają ci inteligencji nieco powyżej przeciętnej - zwrócił uwagę Zagorsky.
Aby się przekonać, że inteligencja i zamożność nie zawsze idą w parze, wystarczy spojrzeć na parkingi amerykańskich uniwersytetów - zauważył Zagorsky. Profesorowie to z reguły bardzo mądrzy ludzie. Ale kiedy spojrzysz na uniwersytecki parking, nie znajdziesz tam wielu rolls royce'ów, porsche czy innych drogich samochodów. Zamiast nich masę starych, tanich gruchotów - wyjaśnił naukowiec.