Instytut Pileckiego pod lupą śledczych. Przyglądają się filii w Szwajcarii
Prokuratura zajmuje się nieprawidłowościami w szwajcarskiej filii Instytutu Pileckiego - podaje "Rzeczpospolita". Postępowanie prowadzone jest ws. wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym w wielkich rozmiarach.
Co musisz wiedzieć?
- Prokuratura bada nieprawidłowości w szwajcarskiej filii Instytutu Pileckiego.
- Śledztwo dotyczy niegospodarności na szkodę instytucji.
- W ubiegłym roku skarbówka zakwestionowała dotacje na prawie 3 mln zł.
Jak podaje "Rzeczpospolita", Instytut Pileckiego złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące działalności filii instytucji w Szwajcarski. Chodzi o Pilecki-Institut (Schweiz).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Silne zaplecze Nawrockiego. Odwiedziliśmy bastion PiS na Podlasiu
"Jego przedmiotem są nieprawidłowości w zawieraniu umów dotyczących obsługi prawnej spółki Pilecki-Institut GmbH z siedzibą w Rapperswilu" - przekazano "Rz".
Zawiadomienie dotyczy niegospodarności na szkodę Instytutu Męstwa i Solidarności im. Witolda Pileckiego. Planowanie jest przesłuchanie dyrektora Krzysztofa Ruchniewicza oraz dosłanie materiałów od Instytutu Pileckiego, w tym tłumaczeń z języków obcych.
Nieprawidłowości w instytucie
Jak przypomina "Rzeczpospolita", w ubiegłym roku audyt przeprowadzony przez skarbówkę w instytucie ujawnił wykorzystanie niezgodnie z przeznaczeniem dotacji na kwotę 2,8 mln zł.
Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego powstał w 2017 r. Był jedną ze sztandarowych instytucji założonych za czasów PiS, które miały tworzyć wizję historii Polski narzucaną przez partię rządzącą. Instytut miał zajmować się badaniami naukowymi nad ofiarami nazizmu i komunizmu w Polsce.
Czytaj więcej:
Źródło: "Rzeczpospolita"