5‑latek zginął na miejscu. Włoscy influencerzy nagrywali "wyzwanie"
Tragiczny wypadek na przedmieściach Rzymu. W zderzeniu dwóch samochodów zginął 5-letni chłopiec, a jego matka i siostra trafiły do szpitala. Pasażerowie drugiego z aut brali udział w internetowym wyzwaniu.
W środę po południu na obrzeżach Rzymu zderzył się samochód smart z luksusowym Lamborghini. Mniejsze prowadziła 30-letnia kobieta, która wiozła dwójkę swoich dzieci - 5-letniego syna i 3-letnią córkę. Chłopiec zginął, a jego matka i siostra trafiły do szpitala.
Drugim autem jechało pięć osób - to YouTuberzy oraz TikTokerzy z grupy TheBorderline, którzy chcieli sprostać internetowemu wyzwaniu polegające na jechaniu 50 godzin autem powyżej dozwolonej prędkości. Akcję relacjonowali w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister mówi o "głupocie"
Jeden z pasażerów tego auta, którego w internecie śledzi 600 tys. osób, opublikował post, w którym podkreślał, że to nie on prowadził samochód. Złożył kondolencje rodzinie 5-latka, który zginął w wypadku.
Minister transportu Włoch Matteo Salvini napisał, że "mógłby zaproponować nowe przepisy na autostradach". "Ale w obliczu głupoty, która przeradza się w tragedię, nie możemy nic zrobić" - napisał.
Czytaj więcej: