Inflacja wymknęła się spod kontroli Rady - więc czekają nas większe podwyżki stóp
Jak wczoraj podał GUS, wzrost cen w listopadzie wyniósł 3,6 proc., a więc przekroczył górną granicę celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej.
To w największym stopniu wina drożejącej żywności, nie bez znaczenia są też szybko rosnące koszty zakupu paliw. Dlatego - choć większość ekonomistów spodziewa się w przyszłym roku 4 podwyżek stóp procentowych, o w sumie 1 punkt procentowy - niektórzy eksperci oceniają, że stopy mogą rosnąć szybciej.
Nie można tego wcale wykluczyć - mówi ekonomista Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Maciej Krzak, poranny gość Radia PiN 102FM.
W tej chwili podstawowa stopa NBP wynosi 5 proc. Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się w przyszłym tygodniu, jednak analitycy oczekują, że stopy ruszą w górę nie w tym, ale w przyszłym miesiącu.