Policjanci oddali także serię strzałów w powietrze.
Część demonstrantów, protestujących przeciwko amerykańskim atakom na Afganistan, koczuje pod bramami ambasady USA od niedzieli. Tego dnia islamscy radykałowie wezwali w Dżakarcie do oblężenia amerykańskiej placówki. Islamiści żądają zerwania przez indonezyjski rząd stosunków dyplomatycznych z Waszyngtonem i potępienia w ten sposób amerykańsko-brytyjskich ataków na Afganistan.
W obawie przed zamieszkami, Stany Zjednoczone i Australia zaleciły swoim obywatelom w Indonezji pozostanie w domach. Większość zagranicznych szkół jest zamknięta. (ajg)