Indie: tysiące protestujących przeciwko antyislamskiemu filmowi
Tysiące muzułmanów protestowało w indyjskim Kaszmirze przeciwko wyprodukowanemu w USA filmowi obrażającemu islam. Demonstranci palili flagi USA i wznosili antyamerykańskie okrzyki. Wielki mufti Kaszmiru zalecił Amerykanom opuszczenie stanu.
14.09.2012 16:51
W całym indyjskim Kaszmirze, zamieszkanym w większości przez muzułmanów, odbyło się w piątek ponad 20 demonstracji, w których łącznie wzięło udział co najmniej 15 tys. osób. Protestujący wykrzykiwali: "Precz z Ameryką i "Precz z Izraelem".
Przyczyną protestów było oburzenie spowodowane filmem "Innocence of Muslims" (Niewinność muzułmanów) obrażającym Mahometa.
W największym mieście indyjskiego Kaszmiru Śrinagarze setki prawników przerwały pracę i przeszły ulicami miasta w marszu protestacyjnym. Jeden z nich trzymał plakat ze zdjęciem prezydenta USA Baracka Obamy i podpisem "prawdziwy terrorysta".
Były to największe antyamerykańskie demonstracje spowodowane kontrowersyjnym filmem w Azji.
- Obywatele USA odwiedzający Kaszmir powinni natychmiast opuścić region, gdyż uczucia muzułmanów zostały zranione przez te obrazy (pokazane w filmie) - ostrzegł wielki mufti Kaszmiru Bashiruddin Ahmad w wypowiedzi dla anglojęzycznego dziennika "Kashmir Reader".
W odpowiedzi na to oświadczenie ambasada USA wystosowała apel do swoich obywateli, aby nie zbliżali się do Kaszmiru.
Policja natomiast bada oświadczenie duchownego.
Film wywołał falę oburzenia w całym świecie islamskim. Atakowane są amerykańskie przedstawicielstwa dyplomatyczne; we wtorek ambasador USA w Libii zginął w ataku na konsulat w Bengazi.
Władze lokalne w Kaszmirze poprosiły rząd indyjski o zablokowanie filmu w internecie - powiedział przedstawiciel regionalnej policji Ashok Prasad.