Indie: nie patentujcie jogi!
Indie postanowiły zaprotestować przeciwko licznym patentom związanym z jogą wydawanym przez urząd patentowy USA, gdyż - jak twierdzi rząd w Delhi - "wiedza tradycyjna" nie podlega patentowaniu.
Indyjskie Ministerstwo Zdrowia postanowiło zwrócić się w tej sprawie do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie indyjski resort handlu skieruje do amerykańskiego sekretarza ds. handlu list, w którym przedstawi opatentowanie jogi jako "pogwałcenie praw do wiedzy tradycyjnej" - pisze w czwartek dziennik "The Times of India".
Według gazety, amerykański urząd wydał ok. 150 praw własności i zarejestrował ponad 2300 znaków towarowych związanych z jogą.
Jest co najmniej śmieszne, by uważać, że "asana" (pozycja ciała podczas ćwiczeń hatha jogi) może zostać opatentowana jedynie dlatego, że według kogoś czymś się różni - powiedział cytowany przez gazetę urzędnik państwowy.
Przypomniał, że istnieje cyfrowa biblioteka wiedzy tradycyjnej z wystarczającymi materiałami i skrytykował amerykańskie władze za to, że "nie konsultowały" tego źródła.
Joga to rozległy system technik mentalno-psychiczno-fizjologicznych, których celem jest "wyzwolenie" i doprowadzenie do poznania rzeczywistości w doświadczeniu mistycznym. Adept stara się potwierdzić w praktyce wiedzę o tożsamości Boga, świata i człowieka oraz o fałszywości poczucia własnej osobowej odrębności. Jednym z rodzajów jogi jest hatha joga, polegająca na wykonywaniu asan - pozycji ciała oddziaływujących na procesy fizjologiczne i mających wpływ na uspokojenie umysłu i zapanowanie nad nim.