Indie: hinduistyczna ceremonia bez rozruchów
(AFP)
W mieście Ajodhjia w północnych Indiach zakończyła się w piątek hinduistyczna ceremonia ku czci boga Ramy, który, według hinduistów, właśnie tam przyszedł na świat. Wbrew obawom nie doszło do żadnych incydentów.
W miejscu, w którym miał się narodzić Rama, wzniesiono w XVI wieku meczet, który przed dziesięcioma laty został zburzony przez hinduistów. W rozruchach, które wtedy wybuchły, zginęło przeszło 2 tysiące ludzi.
Hinduiści chcą w miejscu meczetu zbudować świątynię ku czci Ramy. Indyjskie władze obawiają się, że wywoła to kolejne walki. Sąd Najwyższy zakazał piątkowej uroczystości, ale hinduiści postanowili zorganizować ją w odległości kilometra od miejsca, w którym stał meczet.
Hinduiści symbolicznie przekazali wysłannikowi premiera Indii poświecony kamień, który ma zostać wmurowany w ścianę przyszłej świątyni.
Przedtem około tysiąca hinduistów przeszło w procesji, niosąc kamienne kolumny, które mają stanąć w świątyni. W uroczystości uczestniczyli wysocy rangą działacze hinduistyczni, w tym przywódcy Światowej Rady Hinduistycznej.
Miejsca, w którym stał zburzony meczet, strzeże przeszło 10 tysięcy policjantów i członków sił paramilitarnych. Przed uroczystością policja zatrzymała 20 tysięcy zmierzających do miasta hinduistów. (and)