Incydent na lotnisku. Ośmiu turystów nie poleciało z Katowic do Splitu
Na lotnisku w Katowicach ośmiu podróżnych z Polski nie zostało wpuszczonych na pokład samolotu do Splitu. Powodem było ich agresywne zachowanie i obecność alkoholu we krwi.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie: Do incydentu doszło 11 października na katowickim lotnisku.
- Co się stało: Ośmiu pasażerów zachowywało się agresywnie wobec personelu, co było skutkiem spożycia alkoholu.
- Konsekwencje: Jeden z mężczyzn otrzymał mandat, dwóch odmówiło przyjęcia, co skutkuje wnioskiem o ukaranie sądowe.
W sobotę na lotnisku w Katowicach doszło do niecodziennego incydentu z udziałem ośmiu Polaków, którzy 11 października mieli wylecieć do Splitu. Jak podaje RMF24, powodem interwencji służb była agresja grupy podróżnych wobec personelu wynikająca z spożycia alkoholu.
Wyjątkowe zjawisko w Tatrach. Zwiastuje gwałtowną zmianę pogody
Jak interweniowały służby?
Na miejsce wezwano funkcjonariuszy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, którzy musieli obezwładnić trzech najbardziej agresywnych mężczyzn. Wszyscy zostali zabrani do pomieszczeń służbowych, pięciu pasażerów poddano badaniu alkomatem. Wyniki wskazywały od 0,7 do 1,5 promila alkoholu.
Po badaniu zastosowano środki przymusu bezpośredniego oraz wystawiono mandaty karne. Jeden z mężczyzn zaakceptował mandat na 500 zł, natomiast dwóch innych odmówiło jego przyjęcia. W ich przypadku strażnicy skierują sprawę do sądu.
Co dalej z niesubordynowanymi pasażerami?
Reszta uczestników incydentu na lotnisku została wezwana do stawienia się na komendzie po wytrzeźwieniu. Bilety na samolot do Chorwacji przepadły, a plany urlopowe legły w gruzach.
Przeczytaj również: Trump zirytowany zdjęciem. "Usunęli mi włosy"
Źródło: RMF24