Trwa ładowanie...

Impreza urodzinowa Macierewicza. Policjanci pilnowali porządku, karetka z MSWiA stoi pod klubem

Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz hucznie obchodził swoje 70 urodziny w warszawskim klubie Palladium. Były kwiaty, prezenty, zakąski i alkohol. Pod klubem cały czas czekała zaparkowana karetka ze szpitala MSWiA, a do ochrony prywatnej imprezy zaangażowano kilkunastu funkcjonariuszy policji.

Impreza urodzinowa Macierewicza. Policjanci pilnowali porządku, karetka z MSWiA stoi pod klubemŹródło: Archiwum prywatne
dw7iwd3
dw7iwd3

Lejący się żar z nieba nie przeszkodził współpracownikom, znajomym i sympatykom Antoniego Macierewicza pojawić się w warszawskim klubie. Mimo kontuzji, jako jeden z pierwszych pojawił się prezes Jarosław Kaczyński, który o kulach wszedł do klubu. Nie zabrakło również wychowanków byłego szefa MON, doradcy Edmunda Jannigera i byłego rzecznika prasowego Bartłomieja Misiewicza.

Pojawili się też wnuk Anny Walentynowicz – Piotr Walentynowicz, senator Jan Maria Jackowski, kuzyn prezesa PiS Jan Maria Tomaszewski. Pod klubem przeciwnicy jubilata, z maskami prezydenta Rosji Władimira Putina urządzili happening. Na salę raz po raz wjeżdżały zakąski, przystawki, a w klubie serwowany był alkohol.

Jubilat kazał na siebie czekać ponad 20 minut. Przyjechał z żoną swoim autem. Podczas jego wejścia do klubu doszło do przepychanek, w których uczestniczyli funkcjonariusze policji. Przypomnijmy, że Antoni Macierewicz nie pełni obecnie żadnej ministerialnej funkcji. Jest szefem podkomisji smoleńskiej oraz szeregowym posłem.

dw7iwd3

Zabrakło premiera i szefa MON

Tymczasem jego imprezę chroniło kilkunastu policjantów ( pilnują obecnie jego prywatnego auta). A jakby tego mało pod klubem na godzinę przed imprezą pojawiła się karetka pogotowia ze szpitala MSWiA.

Co ciekawe, po tym jak Antoni Macierewicz przyjechał na swoją urodzinową imprezę, część policjantów zniknęła. Było widać, że przyszli wspomóc innych swoich kolegów, by podczas przejścia polityka PiS nie doszło do ekscesów.

Podczas imprezy przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w samych superlatywach wypowiadał się o byłym ministrze. Żartował, wspominał dawne czasy i zasługi wiceprezesa PiS jako ministra. Na imprezie nie było obecnego szefa MON Mariusza Błaszczaka ani premiera Mateusza Morawieckiego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dw7iwd3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dw7iwd3
Więcej tematów