Imigranci zaraz opanują to miasto?
Ponad jedna trzecia mieszkańców Londynu to imigranci - informuje "Daily Mail". Niemal połowa z nich osiedliła się w stolicy Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich 10 lat, podczas rządów premiera Tony'ego Blaira.
Jednak gazeta zwraca uwagę na dziwny sposób liczenia imigrantów. Według obecnych zasad osoby będące "etnicznymi Brytyjczykami" zaliczani są do imigrantów, tylko dlatego, ze urodzili się poza Wyspami. Tak jest w przypadku piosenkarza Cliffa Richarda, urodzonego w indyjskim Lucknow oraz aktorki Joanny Lumley, urodzonej Śringarze w stanie Kaszmir.
Z oficjalnych danych wynika, iż większość imigrantów ma podstawowe lub średnie wykształcenie i pracuje przeważnie fizycznie. Niewielu jednak stara się o zasiłki i wsparcie socjalne, w porównaniu z rodowitymi Brytyjczykami. Ale to imigranci zdobywają dwie trzecie nowo utworzonych w zeszłym roku stanowisk pracy.
Większość imigrantów to chrześcijanie ale są regiony, jak Yorkshire i West Midlands, gdzie jedna trzecia mieszkańców to muzułmanie.
Z badań wynika także, że połowa imigrantów to ludzie będący w związkach małżeńskich, w porównaniu z Brytyjczykami, którzy w związki małżeńskie wstępują niechętnie.