Idzie wiosna - sprawdź czym zaskoczy nas pogoda
O godzinie 18.32 Słońce wstąpi w znak Barana rozpoczynając tym samym astronomiczną wiosnę - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie. Nadchodzi wiosna, a wraz z nią lekkie ocieplenie.
20.03.2010 | aktual.: 20.03.2010 11:18
Polska jest na skraju wyżu znad Europy południowej. Z południowego zachodu napływa cieplejsze powietrze polarno-morskie. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1001hPa i będzie się wahać.
Na południowym wschodzie kraju zachmurzenie przeważnie umiarkowane. Na pozostałym obszarze zachmurzenie duże z przejaśnieniami i okresami opady deszczu, które lokalnie na północnym wschodzie mogą być dość intensywne. Temperatura maksymalna od 8 st. C na Suwalszczyźnie do 17 st. C na Dolnym Śląsku. Wiatr umiarkowany, okresami na południu kraju, dość silny i porywisty, w porywach do 45 km/h, a w górach do 70 km/h, południowo-zachodni.
W nocy pochmurno z opadami deszczu, jedynie na południowym wschodzie większe przejaśnienia i lokalne rozpogodzenia, bez opadów. Temperatura minimalna od 3 st. C na Pogórzu Karpackim do 9 st. C miejscami na północy i południowym zachodzie. Wiatr przeważnie umiarkowany, południowo-zachodni.
W niedzielę zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Okresami opady deszczu. Temperatura maksymalna od 9 st. C na Suwalszyźnie do 17 st. C na Śląsku. Wiatr umiarkowany, na zachodzie kraju okresami dość silny i porywisty, w porywach do 50 km/h, a w górach i nad morzem do 60-70 km/h, południowo-zachodni skręcający na zachodni i północno-zachodni.
W sobotę zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Możliwe słabe opady deszczu lub mżawki. Temperatura maksymalna 13 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni.
W nocy zachmurzenie duże. Słabe opady deszczu. Temperatura minimalna 7 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni. W dzień zachmurzenie umiarkowane wzrastające do dużego. Przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna 14 st. C. Wiatr umiarkowany, południowo-zachodni.
Wiosna, ach to Ty
Jak przypomnia astronom, pory roku zawdzięczamy odpowiedniemu nachyleniu osi obrotu naszej planety do płaszczyzny jej ruchu okołosłonecznego (ekliptyki). - Oś obrotu tworzy z ekliptyką kąt 66,5 stopnia, dzięki czemu przez pół roku bardziej na działanie promieni słonecznych wystawiona jest półkula północna, a przez drugie pół półkula południowa - tłumaczy.
Dwa razy w roku Słońce znajduje się w punktach, w których ekliptyka przecina się z równikiem niebieskim (rzutem równika ziemskiego na sferę niebieską). - W momentach tych mamy do czynienia ze zrównaniem dnia z nocą i początkiem astronomicznej wiosny lub jesieni - wyjaśnia naukowiec.
Dodaje, że punkt przecięcia ekliptyki z równikiem niebieskim, w którym znajduje się Słońce przechodząc z półkuli południowej na północną, nazywa się punktem Barana i przejście przez niego rozpoczyna astronomiczną wiosnę. Natomiast przecięcie równika z ekliptyką, w którym Słońce zmienia swoją deklinację (wysokość nad równikiem niebieskim) z dodatniej na ujemną to punkt Wagi i przejście przez niego oznacza początek astronomicznej jesieni.
W tym roku Słońce znajdzie się w punkcie Barana w sobotę, 20 marca, o godzinie 18.32 - w tym samym momencie rozpocznie się astronomiczna wiosna.
Olech zwrócił uwagę, że każdego roku wiosna rozpoczyna się w trochę innym momencie. - Między innymi ze względu na to, że w kalendarzu mamy do czynienia z całkowitą liczbą dni w ciągu roku (365 lub 366), a pełen obieg Ziemi dookoła Słońca zajmuje 365,24 dnia - powiedział.
Zauważył przy tym, że początek astronomicznej wiosny, wraz z fazą Księżyca, wyznacza czas świąt Wielkanocnych. - Według tradycji, święta wypadają w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. W tym roku wiosna rozpoczyna się 20 marca, pełnię mamy we wtorek 30 marca, więc Wielka Niedziela wypada 4 kwietnia - wyjaśnił naukowiec.