"Idźcie precz!" - ta akcja "wykończy" prezydenta?

Na Ukrainie startuje wideoreferendum, którego inicjatorzy chcą zebrać trzy miliony wystąpień, by doprowadzić do dymisji prezydenta Wiktora Janukowycza oraz rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Treść nagrań, które uczestnicy umieszczą w internecie, jest dowolna. Istnieje jednak jeden warunek - każde wystąpienie powinno kończyć się słowami: "Zostaliście zwolnieni! Idźcie precz!".

Wiktor Janukowycz
Źródło zdjęć: © AP | Sergei Chuzavkov

Akcję ogłosił ruch społeczny "Spilna Sprawa" ("Wspólna Sprawa"), jeden z organizatorów protestów, do których doszło na Ukrainie 3 listopada. W 18 miastach tego kraju domagano się wówczas rozwiązania parlamentu, zachowania ulg socjalnych oraz lepszych warunków pracy dla małego i średniego biznesu.

- Nie zbieramy "martwych" podpisów, lecz nagrane na wideo wystąpienia żywych ludzi, które będą umieszczane na portalu Youtube. Chcemy pokazać, że Ukraińców, którzy nie zgadzają się z antykonstytucyjną polityką obecnych władz, jest naprawdę wielu - powiedział inicjator referendum, Ołeksandr Danyluk ze "Spilnej Sprawy".

Treść nagrań, które uczestnicy wideoreferendum umieszczą w internecie, jest dowolna. Istnieje jednak jeden warunek - każde wystąpienie powinno kończyć się słowami: "Zostaliście zwolnieni! Idźcie precz!".

Danyluk wyjaśnił, że wideoreferendum jest odpowiedzią na ignorowanie przez władze ukraińskiego społeczeństwa oraz blokowanie inicjatyw popierających zwykłe referendum na rzecz ustąpienia obecnej ekipy rządzącej.

Choć wideoreferendum oficjalnie rozpocznie się 11 listopada, na Youtube są już dostępne pierwsze wystąpienia jego uczestników.

"Nazywam się Weronika Romanenko. Zwracam się do pana, Wiktorze Fedorowyczu (Janukowycz) i do (rządzącej) Partii Regionów. Jesteście najgorszą władzą, jaka panowała dotychczas na Ukrainie. Niszczycie naszą przyszłość, wyniszczacie naród ukraiński. Zostaliście zwolnieni! Idźcie precz!" - głosi jedno z nich.

Zdaniem ukraińskich komentatorów, ostatnie protesty w tym kraju świadczą o rosnącym niezadowoleniu społeczeństwa, wywołanym głównie polityką socjalną władz. Chodzi przede wszystkim o ulgi odbierane m.in. ratownikom, pracującym przy usuwaniu następstw katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu, oraz weteranom wojny w Afganistanie. Swe niezadowolenie wyrażają także przedsiębiorcy, narzekający na naciski podatkowe, nieustanne kontrole państwowe i rosnącą korupcję.

Wybrane dla Ciebie
"To jest ten moment". Sikorski zaapelował do Nawrockiego
"To jest ten moment". Sikorski zaapelował do Nawrockiego
Ujawnił taktykę Rosjan. "Wykorzystują ludność cywilną"
Ujawnił taktykę Rosjan. "Wykorzystują ludność cywilną"
Obowiązkowe kaski dla dzieci i nastolatków. Prezydent podpisał ustawę
Obowiązkowe kaski dla dzieci i nastolatków. Prezydent podpisał ustawę
Sikorski mówi, czy chciałby zostać premierem. Padła jasna odpowiedź
Sikorski mówi, czy chciałby zostać premierem. Padła jasna odpowiedź
Polaków zabrakło w Genewie. "To nie było aż tak rozstrzygające"
Polaków zabrakło w Genewie. "To nie było aż tak rozstrzygające"
Tragedia w Jenkowicach. Betonowa płyta przygniotła dwie osoby
Tragedia w Jenkowicach. Betonowa płyta przygniotła dwie osoby
"Ostatnio jakoś nie". Sikorski mówi, czy ma kontakt z Nawrockim
"Ostatnio jakoś nie". Sikorski mówi, czy ma kontakt z Nawrockim
"Wiedziałem, że będą kłopoty". Sikorski uderza w Cenckiewicza
"Wiedziałem, że będą kłopoty". Sikorski uderza w Cenckiewicza
Nawrocki zawetował dwie ustawy. Prezydent tłumaczy
Nawrocki zawetował dwie ustawy. Prezydent tłumaczy
Molestował nastolatkę w autobusie. Przyznał się do winy
Molestował nastolatkę w autobusie. Przyznał się do winy
Skład delegacji na rozmowy ws. planu Trumpa. Na liście Polak
Skład delegacji na rozmowy ws. planu Trumpa. Na liście Polak
Szykują się zmiany w wynagrodzeniach dla nauczycieli. Senat zagłosował
Szykują się zmiany w wynagrodzeniach dla nauczycieli. Senat zagłosował