Idą burze. Polska w piorunach!
Kwiecień to miesiąc, w którym rozpoczyna się sezon burzowy. Choć wyładowania atmosferyczne zdarzają się sporadycznie nawet zimą, to jednak dopiero od kwietnia są one w stanie zademonstrować swoją moc i efektowność. Wygląda na to, że już w najbliższym czasie czeka nas pierwszy taki "pokaz" ze strony natury.
5 lutego około godziny 15 pierwszy tegoroczny polski piorun wystrzelił w zachodniej części kraju, w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego. Zimą burze zdarzają się jednak w Polsce stosunkowo rzadko z prozaicznego powodu. Powstają one bowiem ze zderzenia ciepłych i zimnych mas powietrza... a o tej porze roku o ciepłe masy trudno, bo... jest zima, a jak mówił bohater filmu "Miś", jak jest zima, to musi być zimno. Co ciekawe najwięcej burz, które docierają do naszego kraju, powstaje w Czechach, szczególnie latem.
Tym razem burze przyjdą jednak z zachodu Europy. Już we wtorek odgłos błyskawic rozległ się we Francji, za sprawą niżu znad Atlantyku. Powietrze polarnomorskie powoduje konwekcję, która doprowadza do wyładowań atmosferycznych. W środę zagrzmiało w południowych Niemczech, pioruny zbliżają się także na Bałkany oraz na terytorium Czech i Słowacji. W najbliższych dniach dotrą także do Polski.
W piątek i w sobotę burz możemy spodziewać się w całej Polsce. Nie będą to wyładowania bardzo silne, ale można się spodziewać mocnych opadów deszczu oraz gradu. W niedzielę burzowe warunki przemieszczą się na wschód, gdzie po raz pierwszy w 2013 roku zobaczą rozbłyski Ukraińcy, a być może nawet Rosjanie.
Brytyjscy naukowcy sugerują, że w tym roku lato będzie bardzo burzowe i na niebie będziemy mogli obserwować wiele tego typu efektownych zjawisk. Najbardziej aktywne fronty burzowe pojawiają się w Polsce w maju, w związku z czym powoli zbliżamy się do kulminacji sezonu na nie, choć ów sezon dopiero się rozpoczyna.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">