Huragan w Niemczech; 3 osoby zginęły
Trzy osoby zginęły w wyniku huraganowych wiatrów dochodzących do 180 km/h, które spustoszyły we wtorek północne Niemcy.
Hamburska policja poinformowała, że dwie kobiety zginęły przygniecione drzewem, które spadło na nie, gdy wysiadały z samochodu. Zginął także mężczyzna w Dolnej Saksonii, kiedy drzewo zmiażdżyło jego auto. Dwoje dzieci znajdujących się w samochodzie przeżyło wypadek.
Wiatr i ulewa utrudniły na kilku trasach komunikację kolejową, a także podniosły poziom wody w rzekach.
Silny wiatr powalił setki drzew i zrywał dachówki. W Hanowerze zmiótł stumetrowej długości dach z całego ciągu kamienic. Na trasie pociągu Intercity-Express Hanower-Hamburg wyrwane przez wiatr drzewa i połamane gałęzie zatarasowały tory.
Meteorologowie ogłosili alarm powodziowy dla landów leżących nad wybrzeżem Morza Północnego.
Na południu i zachodzie Niemiec wezbrały wody w Renie, Mozeli i Saarze. Wstrzymano na nich żeglugę. W Kolonii rozpoczęto wznoszenie zapór, które mają ochronić stare miasto przed zalaniem. W Saarbruecken zamknięto ruch na śródmiejskiej autostradzie, podtopionej już przez Saarę. (mag)