Huebner wzywa do realizacji Strategii Lizbońskiej
Polska komisarz Danuta Huebner wezwała na łamach niemieckiego dziennika "Financial Times Deutschland" rządy krajów Unii Europejskiej do zwiększenia wysiłków zmierzających do przekształcenia do 2010 roku UE w najbardziej konkurencyjny obszar świata.
16.11.2004 10:00
Wszystkie rządy w Europie powinny skoncentrować się na tym wyzwaniu - powiedziała Huebner. Jej zdaniem, Komisja Europejska uczyniła już wiele dla poprawy konkurencyjności. Jesteśmy natomiast mniej zadowoleni z dotychczasowych dokonań krajów członkowskich - oceniła komisarz.
Kraje Unii ustaliły w roku 2000 tzw. Strategię Lizbońską, która jest programem ożywienia gospodarki i poprawy konkurencyjności Unii Europejskiej. Zakłada ona, że do 2010 r. Unia stanie się najbardziej konkurencyjną gospodarką świata.
"FTD" podkreśla, że apel Huebner jest rodzajem presji na kraje Unii, aby nie rezygnowały ze Strategii Lizbońskiej. Gazeta przypomina, że na początku listopada komisja ekspertów pod przewodnictwem b. premiera Holandii Wima Koka uznała, że rządy krajów Unii nie zrobiły dotychczas wystarczająco dużo, aby prześcignąć USA.
Komisja Koka doszła do wniosku, że dystans dzielący Europę od Azji i Ameryki Północnej uległ w minionych pięciu latach dalszemu zwiększeniu.
Jak przypomina "FTD", Huebner ma w nowej Komisji Europejskiej zarządzać funduszem rozwoju regionalnego i funduszem spójności dla słabiej rozwiniętych regionów. Środki tych funduszy stanowią ponad jedną trzecią wynoszącego obecnie ok. 100 mld euro budżetu UE.
Huebner oceniła krytycznie przebieg negocjacji na temat ram finansowych UE na lata 2007-2013. Niemcy i inne kraje, które wpłacają do budżetu więcej, niż z niego otrzymują, chcą zamrozić wydatki na poziomie 1% dochodu gospodarczego.
Zaproponowana przez nas strategia wymaga pewnej ilości pieniędzy. Jeżeli dojdzie do poważnych cięć, to oczywiście będziemy musieli przemyśleć naszą politykę - powiedziała. Huebner wyraziła nadzieję, że negocjacje finansowe zakończą się w pierwszej połowie przyszłego roku. Jeżeli dojdzie do opóźnień, to powstaną problemy - ostrzegła polska komisarz w rozmowie z "FTD".
