Huebner chciałaby zostać komisarzem "gospodarczym"
Polska komisarz Danuta Huebner ujawniła, że w nowym składzie Komisji Europejskiej chciałaby się
zajmować sprawami związanymi z gospodarką europejską. Mam nadzieję, że to będzie taka teka, która pozwoli mi
wykorzystać wszystko to, co wiem, co umiem, co robiłam w
przeszłości - powiedziała w Strasburgu polskim dziennikarzom,
którzy chcieli wiedzieć, jaką tekę obejmie od jesieni.
Komisarz podkreśliła jednak, że "generalnie jest osobą otwartą i zdolną robić wiele rzeczy".
Huebner oczekuje, że decyzja w sprawie podziału tek w nowej Komisji Europejskiej zapadnie w sierpniu, a spotkania nowego szefa UE z kandydatami na komisarzy wysuniętymi przez poszczególne państwa członkowskie będzie organizował Sekretariat KE.
Jesteśmy determinowani kalendarzem całego procesu - powiedziała polska komisarz. Przypomniała, że KE w nowym składzie rozpoczyna prace pierwszego listopada, a wcześniej odbędą się przesłuchania osób nominowanych na komisarzy w Parlamencie Europejskim. Przesłuchania z kolei muszą być poprzedzone odpowiedziami na pytania, przesłanymi wcześniej przez PE. Żeby móc odpowiadać na te pytania od końca sierpnia, powinniśmy wiedzieć, jaki zakres kompetencji będziemy mieć w nowej Komisji - zwróciła uwagę Huebner.
Według niej, w nowej Komisji nie będzie superkomisarzy. Myślę, że sformułowanie "superkomisarz" powoli traci nośność, bo Komisja będzie miała przede wszystkim wiceprzewodniczących, odpowiedzialnych za obszary, które będą koordynować, i kiedy mówią o superkomisarzu, to mają na myśli właśnie takiego wiceprzewodniczącego - powiedziała komisarz. Dodała, że takim "superkomisarzem" będzie również przedstawiciel nowych państw członkowskich.
Poproszona o ocenę kandydata Rady UE na przewodniczącego KE Jose Manuela Durao Barroso polska komisarz powiedziała, że "nie ma wyboru - musi być dobrym szefem, mocnym szefem mocnej Komisji, skutecznie działającej". Zwróciła uwagę, że jego kadencja będzie trudna, bo "lata nadchodzące będą bardzo wymagające" dla KE. Myślę, że to będzie bardzo dobry wybór. Trzymam kciuki razem z innymi, żeby jutrzejsze głosowanie było pozytywne - powiedziała Huebner. W czwartek Parlament Europejski zaaprobuje lub odrzuci kandydaturę Portugalczyka.
Barbara Bodalska