Hu Jintao zadebiutował w Nowym Jorku
Hu Jintao na spotkaniu z Michaelem Bloombergiem, burmistrzem Nowego Jorku (AFP)
Wiceprezydent Chin, Hu Jintao, powszechnie uważany za przyszłego przywódcę tego kraju, przebywał w poniedziałek w Nowym Jorku.
30.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Hu złożył wieniec na miejscu ataku terrorystycznego z 11 września 2001 roku, spotkał się z sekretarzem generalnym ONZ Kofi Annanem i odwiedził Wall Street.
We wtorek uda się do Waszyngtonu, gdzie zostanie przyjęty przez prezydenta George'a W.Busha, a także przeprowadzi rozmowy z wiceprezydentem Dickiem Cheneyem i sekretarzem stanu Colinem Powellem.
Obecna podróż Hu, podczas której gościł już w Malezji i Singapurze, traktowana jest przez obserwatorów jako debiut tego nowego, bliżej nieznanego poza granicami kraju chińskiego przywódcy na światowej scenie politycznej.
Obecny prezydent ChRL Jiang Zemin jesienią tego roku, na XVI Zjeździe rządzącej Komunistycznej Partii Chin, ma zrezygnować z funkcji szefa partii, a na wiosnę przyszłego roku - również z urzędu prezydenta. Na oba stanowiska - jak twierdzą miarodajne koła - zarekomenduje właśnie 59-letniego Hu Jintao.
Głównymi tematami chińsko-amerykańskich rozmów będą problemy współpracy gospodarczej i sprawa Tajwanu. Przewiduje się, że Hu będzie starał się zaprezentować gospodarzom jako liberał w sprawach współpracy gospodarczej, jednak zajmie zdecydowane stanowisko w kwestii tajwańskiej i to w sytuacji, gdy administracja USA coraz wyraźniej dąży do podniesienia na wyższy szczebel swych stosunków z Tajpej.(aka)