PolskaHotelowe luksusy dla szpitalnych pacjentów

Hotelowe luksusy dla szpitalnych pacjentów

Na ścianie wielki telewizor, meble jak z luksusowego hotelu, pilot w ręku, owoce czekające na stole, a kilka kroków dalej restauracja - tak wyglądają realia pacjentów pierwszego w Polsce wieloprofilowego prywatnego szpitala Medicover. Lecznica pierwszych swoich pacjentów przyjęła w połowie lipca, ale dopiero w czwartek nastąpiło jej oficjalne otwarcie.

25.09.2009 | aktual.: 12.10.2009 15:45

Na razie takie warunki czekają na pacjentów na chirurgii i położnictwie. Niebawem ruszy oddział pediatryczny i internistyczny. Szpital ma 270 łóżek, siedem specjalistycznych klinik, pięć sal operacyjnych i można w nim przeprowadzać cztery tys. operacji rocznie. - Śmiem twierdzić, że wyposażenie naszej placówki jest na poziomie najlepszych europejskich prywatnych klinik - chwali się Maciej Kielar, dyrektor medyczny szpitala oraz szef kliniki chirurgii.

Inwestycja kosztowała 40 mln euro. Ta placówka rożni się od innych prywatnych szpitali tym , że ma trzy oddziały intensywnej terapii: dla dorosłych, dzieci i kardiologiczny. Mają w niej być przeprowadzane nie tylko proste zabiegi, ale również skomplikowane operacje. - Mamy już za sobą m.in. usunięcie jelita grubego - mówi Kielar.

Niestety, nie dla wszystkich te luksusy będą dostępne. Szpital nie ma podpisanego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Opieramy się głównie na abonamencie i ubezpieczeniach, które można u nas wykupić indywidualnie - wyjaśnia Jarosław Pawliński, wiceprezes Medicover. Za leczenie można też zapłacić jednorazowo po jego zakończeniu.

Trzydziestoletni mężczyzna za możliwość korzystania z tego szpitala zapłaci około 280 zł miesięcznie. Jego żona około 320 zł, a dziecko w zależności od wieku od 200 do 70 zł. Jeden dzień na OIOM-ie to koszt rzędu 2 tys. zł, a za niezbyt skomplikowaną operację wycięcia żylaków zapłacimy 3,5 tys. zł.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)