Horror w hangarze. Rosyjski żołnierz opowiadał o stosach trupów
Rosjanie ponoszą w Ukrainie takie straty, że wypełniają ciałami żołnierzy całe hangary – pisze w piątkowym komunikacie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Jako dowód publikuje kolejną przechwyconą rozmowę telefoniczną z szeregów armii najeźdźców.
W piątek SBU opublikowało w mediach społecznościowych przechwyconą rozmowę rosyjskiego żołnierza walczącego w Ukrainie z jego znajomym. Frontowiec jest w szoku po tym, co ostatnio zobaczył.
- Dopiero wtedy to zauważyliśmy. Dalej stał hangar. Znoszono tam ciała rosyjskich żołnierzy i po prostu porzucano. Nie wiedzą, kto jest kim, ale ich to nie obchodzi. Tam było pięć, sześć stosów trupów! Rozumiesz? I nie wiedzą, kto jest kto! - relacjonował koledze przerażony żołnierz.
Zwierzał się, że wie, jaki jest wyższy cel całej wojny. - To jest bezprawie! Wszystko jest rozmyte: nie wiemy, po co walczymy, jak walczymy - wyjaśniał.
Dalej, jak podaje SBU, Rosjanin wyliczał straty w swoim oddziale: z 67 ludzi zostało 10. Niepochlebnie wyrażał się o żołnierzach z Kaukazu - Dagestańczykach i Czeczenach - którzy często dezerterują, mówiąc, że "to nie ich wojna".
"To prawda! Najeźdźcy nie mają czego tu szukać! Ci, którzy myślą inaczej, wypełnią, i tak już pełne, hangary" - zakończyło komunikat SBU.
Źródło: SBU