Horror na warszawskim osiedlu. Mężczyzna dręczy sąsiadów, policja bezradna
- Siedzimy na tykającej bombie zegarowej - mówi jeden z mieszkańców bloku przy ul. Gorlickiej 6 na warszawskim Rakowcu. Od czterech miesięcy policja prowadzi postępowanie w sprawie w sprawie agresywnego lokatora, który dręczy sąsiadów. - Policja czeka na tragedię - stwierdza mieszkaniec budynku. Obejrzyj materiał Przemysława Dubińskiego.
10.11.2015 | aktual.: 12.11.2015 15:48
Sąsiedzi mężczyzny nie chcą ujawniać swojej tożsamości przed kamerą. Boją się mówić, twierdzą, że jest nieobliczalny i "nie wiadomo, co komu może zrobić".
Opowiadają, że jest agresywny - potrafił o godz. 4 nad ranem walić młotem pneumatycznym w drzwi do mieszkania matki, mieszkającej z dwójką dzieci. Kobieta wyprowadziła z bloku - bała się o życie własne i swoich bliskich.
Jak mówią mieszkańcy budynku, na agresora "nie ma sposobów". Postępowanie policji w sprawie trwa, mężczyźnie jak dotąd nie postawiono żadnych zarzutów.