Holenderscy marynarze molestują jak w Abu Ghraib
Holenderska marynarka wojenna dostała się na
czołówki gazet za sprawą doniesień o przypadkach molestowania
seksualnego i innych nieprzyzwoitych zachowań żołnierzy.
24.03.2006 | aktual.: 24.03.2006 15:05
Żandarmeria wojskowa zwróciła się w tych sprawach do prokuratury. Rzecznik związku zawodowego żołnierzy potwierdził, że czterem marynarzom grozi zwolnienie ze służby zawodowej za to, że na pokładzie okrętu zaopatrzeniowego Amsterdam odtwarzali sceny, przedstawiające dręczenie irackich więźniów przez żołnierzy amerykańskich w osławionym więzieniu Abu Ghraib.
Holenderscy marynarze fotografowali się m.in. na tle piramidy nagich ciał. Podobno wszyscy uczestniczyli w tym z własnej woli.
Kilka dni temu do mediów trafiła sprawa "żołnierki", która twierdzi, że na pokładzie fregaty Tjerk Hiddes padła ofiarą molestowania i gwałtu. Owa kobieta powiedziała, że podczas operacji antyterrorystycznej tego okrętu w pobliżu Półwyspu Arabskiego molestowanie kobiet było na porządku dziennym.
Kobieta ta została zwolniona z marynarki wojennej, ponieważ nie zaliczyła egzaminów. Zabrakło jej podobno podpisu przełożonego, przy czym - jak twierdzi - ten przełożony uczestniczył w jej molestowaniu.