Holandia. Miał być festiwal "bez koronawirusa". Wyszło odwrotnie
Około 20 tys. osób bawiło się na Verknipt Outdoor Festival w Utrechcie. Aby wziąć udział w wydarzeniu, trzeba było przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa albo zaświadczenie o przebytym szczepieniu. Skończyło się ponad tysiącem zakażeń.
Verknipt Outdoor Festival w Utrechcie był reklamowany jako wydarzenie "bez koronawirusa". Organizatorzy wymagali bowiem od uczestników obowiązkowego przedstawienia negatywnego testu na COVID-19 albo kodu QR, który potwierdzałby pełne zaszczepienie bądź wcześniejsze przejście zakażenia.
W muzycznym widowisku wzięło udział około 20 tys. osób. Komisja Zdrowia Utrechtu zgłosiła po festiwalu 1050 przypadków zakażeń. Podawana liczba jest jednak na razie bardzo wstępna. Jak zauważają lokalne władze, ten wynik może w następnych dniach jeszcze znacznie wzrosnąć.
Zobacz także: Obostrzenia przeciw COVID-19. Czy Polska powinna iść w ślady Francji i Grecji?
Holandia. Wyszło odwrotnie
Rzecznik Komisji Zdrowia Utrechtu podkreślił, że nie wszystkie zakażenia musiały nastąpić bezpośrednio podczas festiwalu. Wszystkie jednak - jak zauważył - są z nim związane.
- Uczestnicy mogli się zarazić podczas drogi na festiwal, wieczorem czy na afterparty - powiedział Lennart van Trigt.
Rzecznik o drastyczny skok liczby zakażeń obwinił zasady, które pozwalały na wykonanie testów na COVID-19 do 40 godzin przed wydarzeniem. - Ten okres jest zbyt długi - stwierdził.
Van Trigt uznał, że czas powinien być skrócony maksimum do 24 godzin. - W ciągu 40 godzin ludzie mogą zrobić wiele rzeczy, takich jak odwiedzanie znajomych, chodzenie do barów i klubów. W ciągu 24 godzin ludzie mogą zrobić mniej i być bezpieczni - ocenił.
Zarzuty padły też wobec władz krajowych, które pozwalają nabyć paszport covidowy bezpośrednio po zaszczepieniu drugą dawką, mimo że uzyskanie pełnej odporności zajmuje jeszcze kilkanaście dni.
Krytyka władz miasta
W festiwalu wzięła udział burmistrz Utrechtu Sharon Dijksma. Polityk w twitterowym wpisie z entuzjazmem przedstawiła inicjatywę zniesienia obowiązku maseczek i dystansu społecznego.
W mediach tradycyjnych i społecznościowych spadła za to na nią fala krytyki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wzrost zakażeń
W ostatnich dniach pogorszyła się sytuacja epidemiczna w Holandii. Odnotowano tam znaczny wzrost zakażeń, których liczba przekraczała 10 tys. dziennie po raz pierwszy od pół roku.
W związku z tym rząd zwołał specjalną debatę i w zeszły piątek ponownie wprowadził ograniczenia dotyczące barów, restauracji i klubów nocnych, aby powstrzymać falę infekcji wśród mieszkańców.
Premier Holandii Mark Rutte zapowiedział, że to jednak nie koniec i prawdopodobnie potrzebny będzie powrót do bardziej rygorystycznych środków sanitarnych.
Wzrost zakażeń w krajach Europy Zachodniej ma związek z coraz bardziej dominującą mutacją Delta.
Źródło: Daily Mail