Hojarska poprosiła policję o kamerę termowizyjną
Posłanka Samoobrony Danuta Hojarska poprosiła Komendę Główną Policji o kamerę termowizyjną do odszukania zwłok męża w miejscu, które wskażą jasnowidzowie. Mąż Hojarskiej - Ryszard - zaginął ponad miesiąc temu. Sąd Rejonowy w Elblągu poszukuje Ryszarda Hojarskiego w inny sposób - wysłał za nim list gończy.
Danuta Hojarska miała w piątek rano stanąć przed elbląskim sądem rejonowym. Jest oskarżona o wyłudzenie kredytu i maszyn rolniczych za 200 tys. zł. Według sądu, posłanka Samoobrony przysłała rano faks, że nie może przyjechać na sprawę.
Hojarska poinformowałą, że miała ważniejsze sprawy, związane z poszukiwaniem męża. Byłam w Komendzie Głównej Policji, by załatwić kamerę termowizyjną do poszukiwania męża. Przypuszczam, że on nie żyje. Na policji powiedzieli mi, że jak kamera będzie potrzebna, to mi pomogą - powiedziała.
Dodała, że miejsce, w którym miałyby się znajdować zwłoki jej męża, wskażą jasnowidzowie. Według Hojarskiej, w poszukiwaniach uczestniczy kilku jasnowidzów.
Wizytę Hojarskiej w komendzie potwierdził Zbigniew Matwiej z biura prasowego Komendanta Głównego Policji. Zapewniliśmy, że w przypadku osoby zaginionej, jeśli okaże się, że potrzebne będą nowoczesne urządzenia, jakie stosuje policja, czy tresowane psy, to służymy pomocą, tak jak zawsze w tego typu sytuacjach - powiedział Matwiej.
Ryszard Hojarski zaginął ponad miesiąc temu. Posłanka, będąca wiceprzewodniczącą sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, wyjaśniała, że ustaliła, iż mąż wsiadł do autobusu w kierunku Tczewa. Krótko przed tym Ryszard Hojarski rozmawiał z córką. Nie powiedział jej jednak, że planuje jakąkolwiek podróż. O tym, że wyjechał, powiedział Hojarskiej syn sąsiadów. Potwierdził to też, na podstawie zdjęcia, kierowca autobusu.
Od połowy kwietnia Hojarski jest poszukiwany listem gończym. Rzeczniczka sądu w Elblągu przekazała wcześniej, że sąd przypuszcza, iż Hojarski ukrywa się i nie stawi się na mającą się odbyć (w piątek 19 kwietnia) sprawę o wyłudzenie maszyn rolniczych, w której jest oskarżony razem z żoną.
W listopadzie 2001 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku skazał męża Hojarskiej na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata za pobicie policjantów podczas blokady drogi w Nowym Dworze Gdańskim w 1999 r.
Na początku 2002 r. elbląski sąd skazał Hojarskiego na rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata za sfałszowanie przepustki umożliwiającej widzenie z synem aresztowanym za wymuszenia rozbójnicze. O podrobienie dokumentu oskarżona jest też posłanka. Hojarska nie stawia się jednak na rozprawy, dostarczając usprawiedliwienia. (jask)