Hiszpańska papryka pełna pestycydów
Hiszpańska papryka jest skażona rakotwórczymi pestycydami - ostrzegają media austriackie. Substancja o nazwie Pyrazophos, której używanie jest zakazane w Unii Europejskiej od 2000 roku oraz w Polsce, może spowodować zmiany w centralnym układzie nerwowym człowieka.
12.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W ciągu ostatnich kilku tygodni organizacja "Global 2000" zajmująca się ochroną środowiska przebadała w laboratoriach sprowadzaną z Hiszpanii paprykę.
Rzecznik tej organizacji Klaus Kastenhofer powiedział w wywiadzie dla austriackiej gazety Standard, że wyniki badań wykazały skandaliczne skażenie tych warzyw. Cała przebadana papryka była skażona rakotwórczymi pestycydami.
Według organizacji "Global 2000", substancje znalezione w papryce są silnie rakotwórcze i nawet niewielka ich ilość może spowodować zmiany w ludzkich hormonach i w centralnym układzie nerwowym człowieka.
Polska jest, podobnie jak Austria, jednym z importerów warzyw i owoców z Hiszpanii. Jak powiedział dyrektor Państwowego Zakładu Higieny profesor toksykologii Jan Ludwicki, niewykluczone, że skażona papryka mogła dotrzeć do Polski, choć mogłoby to się stać wbrew obowiązującym przepisom, które obowiązują importerów.
O dopuszczeniu towarów żywnościowych na nasz rynek decydują wojewódzkie stacje Sanepidu, które każdą partię sprowadzanego produktu muszą oznaczać świadectwem jakości zdrowotnej. Jeżeli dany towar nie posiada takiego świadectwa - nie powinien w ogóle trafić na rynek. Jeżeli jednak w sprzedaży znajdzie się skażony produkt, należy go zbadać.
W przypadku skażenia pestycydami jest to niestety trudne. Badania laboratoryjne są praco- i czasochłonne i przede wszystkim bardzo drogie - powiedział profesor Ludwicki. Podkreślił, że jeśli skażenie jest bardzo wysokie towar taki należy wycofać.
Dyrektor Państwowego Zakładu Higieny zaznaczył, że na razie nie należy wpadać w panikę. Do tej pory, żadna wojewódzka stacja Sanepidu nie odnotowała zgłoszenia o skażonej papryce z Hiszpanii. Po drugie: żeby się zatruć, trzeba zjeść bardzo dużo takiej papryki, a poziom skażenia jednego warzywa musiałby być bardzo wysoki. Na wszelki wypadek profesor Jan Ludiwcki zalecił dokładniejsze mycie warzyw: dla bezpieczeństwa lepiej wyszorować paprykę szczoteczką w ciepłej wodzie. (an)