Hiszpania. Rząd zezwala na legalną zmianę płci po 14 roku życia. "Uznajemy, że każdy ma prawo, być kimkolwiek chce"
We wtorek hiszpański rząd zatwierdził projekt ustawy, która pozwoliłaby każdemu, kto ukończył 14 lat, na legalną zmianę płci bez diagnozy medycznej lub terapii hormonalnej. - Uznajemy, że każdy ma prawo, być kimkolwiek chce - stwierdził premier Hiszpanii Pedro Sánchez.
Projekt ustawy dotyczącej samookreślania płci nazwano roboczo "self-ID", a jego założenia były zapowiadane już wiele miesięcy temu. Po przyjęciu projekt zostanie poddany publicznemu wysłuchaniu w parlamencie, po czym trafi pod głosowanie w izbie niższej.
Jeśli nowe prawo zostanie przyjęte, wówczas zniknie wymóg dwuletniej terapii hormonalnej i oceny psychologicznej, które są obecnie niezbędne, aby można było zmienić płeć w oficjalnych rejestrach. Obecne przepisy negatywnie ocenia m.in. Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Irene Montero, sprawująca funkcję ministra ds. równości, podkreśliła, że negocjacje w parlamencie były "długie i trudne", wyraźnie zaznaczając, że proponowany przez rząd projekt jest "gigantycznym krokiem" w zagwarantowaniu praw społeczności transpłciowej.
Zobacz też: Skandaliczne słowa posłanki PiS Elżbiety Płonki o LGBT. Reakcja Jarosława Sellina
Hiszpania zmienia prawo. Społeczność LGBT będzie lepiej chroniona
Projekt skomentował również sam premier Hiszpanii Pedro Sánchez. Przywódca socjalistycznego rządu stwierdził, że nowe prawo ustawi Hiszpanię "w międzynarodowej czołówce", jeśli chodzi o prawa lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych.
Ponadto w projekcie znajdują się też zapisy zakładające grzywny i kary za ataki na osoby LGBT. Projekt uchyla też zakaz, który uniemożliwiał parom homoseksualnym rejestrowanie swoich dzieci pod nazwiskami obojga rodziców.
- Uznajemy, że każdy ma prawo być kimkolwiek chce - powiedział premier Pedro Sánchez.
Źródło: Associated Press