Historyk: Rosjanie obawiali się całkowitej izolacji
O wizycie premiera Władimira Putina w Gdańsku "Nasz Dziennik" rozmawia z dr. Włodzimierzem Marciniakiem, ekspertem do spraw rosyjskich w Instytucie Studiów Politycznych PAN. Rozmówca gazety uważa, że w Rosji miał miejsce spór wokół polityki historycznej.
Gdy deputowani z partii Putina przygotowali projekt uchwały w obronie paktu Ribbentrop - Mołotow, odezwały się głosy, że to szaleństwo, które doprowadzi do całkowitej izolacji Rosji w Europie.
- Kolejnym antypolskim denuncjacjom w rosyjskich środkach masowego przekazu towarzyszyły artykuły bardzo krytyczne względem polityki zagranicznej Stalina. Być może brano wtedy pod uwagę możliwość odwołania wizyty, ale list Putina zamieszczony w "Gazecie Wyborczej" świadczy o tym, że został wypracowany jakiś konsensus. W tym kontekście zarzuty Służb Wywiadu Zagranicznego można potraktować jako tworzenie odpowiedniego tła informacyjnego dla wizyty premiera Rosji - mówi gazecie ekspert PAN, dr Marciniak.