Historia grozy Netflixa. Giertych wbił szpilę Kaczyńskiemu
Marketingowcy jednej z platform streamingowych poprosili internautów o wymyślenie historii grozy w czterech słowach. Sytuację postanowił wykorzystać były wicepremier Roman Giertych.
Ostry konflikt pomiędzy Romanem Giertychem a Jarosławem Kaczyńskim trwa od wielu lat. Jego początki sięgają jeszcze 2007 roku, gdy stojący na czele ówczesnego rządu prezes PiS z powodu narastających sporów postanowił zdymisjonować swojego wicepremiera i ministra edukacji narodowej.
Nic więc dziwnego, że adwokat Roman Giertych regularnie nie przepuszcza okazji, aby "wbić szpileczkę" w swojego dawnego koalicjanta. Od 2015 roku w mediach zdarza mu się krytykować działania Prawa i Sprawiedliwości, a także wspierać działania polityków opozycji.
Również i tym razem były lider Ligi Polskich Rodzin dopiekł prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. Wykorzystał do tego marketingowy wpis jednej z platform streamingowych w mediach społecznościowych.
"Napisz historię grozy, używając tylko 4 słów" - zachęcał w sieci Netflix. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Kaczyński doszedł do władzy" - skomentował krótko Roman Giertych.
W komentarza do wpisu zawrzało. "Roman Giertych był wicepremierem" - odgryzł się Dariusz Matecki, szczeciński radny wybrany z list PiS-u.
Inni komentujący wyszli również ze swoimi propozycjami. "Ziobro zostaje premierem Polski" - przekazał jeden z internautów. "Jacek Sasin organizował wybory" - napisał kolejny.