Trwa ładowanie...
28-04-2007 06:30

Henryk Blida: moja żona zginęła przez ABW

Mąż byłej minister Barbary Blidy wytacza
proces funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego -
dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Henryk Blida: moja żona zginęła przez ABWŹródło: PAP
d7ic63s
d7ic63s

Henryk Blida uważa, że ABW popełniła błędy, przez które zginęła jego żona. Gazeta dowiedziała się, że wynajął adwokata Leszka Piotrowskiego, by wytoczyć Agencji sprawę z powództwa cywilnego i proces karny.

ABW zastosowała skandaliczne metody - mówi "Rz" Piotrowski. Potwierdza, że Henryk Blida zlecił mu prowadzenie sprawy.

Pełnomocnik męża Blidy: ABW powinna zapłacić wielomilionowe odszkodowanie

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego powinna zapłacić rodzinie Barbary Blidy wysokie, nawet wielomilionowe odszkodowanie - ocenia pełnomocnik męża i syna zmarłej byłej posłanki SLD, mec. Leszek Piotrowski, który najdalej w ciągu miesiąca zamierza przygotować pozew w tej sprawie.

Kiedy postępowanie karne będzie na odpowiednim etapie, przedstawię moim klientom swoją ocenę sytuacji oraz wszystkie "za i przeciw" związane z takim pozwem. Zdecyduje klient. Poniesione przez państwa Blida straty moralne i materialne są ogromne, więc odszkodowanie powinno być adekwatne - powiedział mec. Piotrowski.

d7ic63s

Jego zdaniem, fakt niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy ABW, którzy wkroczyli do domu Blidy, jest oczywisty - nie zabezpieczyli posiadanej przez b. posłankę i jej męża broni, nie przeszukali ani Blidy, ani łazienki, do której wyszła, a także - jak wynika z zeznań męża zmarłej - spuścili ją z oczu. Gdybym to ja był prokuratorem prowadzącym śledztwo, tych troje funkcjonariuszy ABW, którzy weszli do domu Barbary Blidy, już miałoby zarzuty niedopełnienia obowiązków. Od początku powinni być w tej sprawie przesłuchiwani jako podejrzani, a nie jako świadkowie - ocenił adwokat.

Sprzeczne relacje

Jak powiedział Piotrowski, na podstawie pełnomocnictwa swojego klienta, uczestniczył w piątek w jego dwóch kilkugodzinnych konfrontacjach z funkcjonariuszami ABW: mężczyzną oraz kobietą, która miała pilnować Blidy, gdy ta poszła do łazienki. Między zeznaniami tej funkcjonariuszki oraz Henryka Blidy są - według Piotrowskiego - "fundamentalne sprzeczności", które prowadzący śledztwo będą musieli rozstrzygnąć.

Funkcjonariuszka utrzymuje, że weszła do łazienki, a relacja Henryka Blidy jest inna. Usłyszał huk i pobiegł do łazienki, mijając funkcjonariuszkę, siedzącą na poręczy fotela obok łazienki, przy drzwiach od strony zawiasów, nie mogła więc ona widzieć co dzieje się wewnątrz - wyjaśnił mecenas.

Piotrowski złożył w prokuraturze wniosek o dopuszczenie do wszystkich - co bardzo rzadkie - czynności śledczych, wykonywanych w tej sprawie i liczy na jego uwzględnienie. Uważa, że w tak ważnym postępowaniu, gdzie pojawiają się istotne różnice i wątpliwości co do przebiegu zdarzenia, żadna czynność nie powinna mieć miejsca bez pełnomocnika rodziny. Oprócz męża mecenas reprezentuje też syna Blidy, Jacka.

d7ic63s

Mecenas Piotrowski jest m.in. b. wiceministrem sprawiedliwości i b. senatorem, reprezentuje też oskarżycieli posiłkowych w procesie dotyczącym pacyfikacji śląskich kopalń na początku stanu wojennego. Jak powiedział, występował już w postępowaniach, gdzie funkcjonariusze ABW - jego zdaniem - nie dopełniali obowiązków lub przekraczali uprawnienia. Powołując się na swoje doświadczenia ocenił, że są to trudne śledztwa, gdzie dojście do prawdy często napotyka na rozmaite bariery. (PAP)

d7ic63s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7ic63s
Więcej tematów