Trwa ładowanie...
18-04-2007 08:57

Hektary na wagę złota

Ceny ziemi i nieruchomości na Śląsku oszalały. W ciągu ostatnich trzech miesięcy skoczyły nawet o 100 procent. Działka vis a vis kompleksu handlowego Silesia City Center została właśnie sprzedana po 1300 złotych za metr kw. To prawie taka sama stawka, jak w centrum Berlina.

Hektary na wagę złotaŹródło: Dziennik Zachodni
d25rhfw
d25rhfw

Jeszcze do niedawna obowiązującym wśród dużych inwestorów standardem była stawka 100 złotych za metr kwadratowy działki budowlanej w dobrym miejscu. Dzisiaj to już przeszłość.

W tej chwili grunty przy ważnych drogach kosztują na Śląsku nawet ponad tysiąc złotych za metr- mówi Jacek Sawa z renomowanej agencji nieruchomości w Warszawie.

Skok cen przyprawia o zawrót głowy także przeciętnego Kowalskiego. Jednym kręci się w głowie ze szczęścia, innym - z powodu niedoszacowanych wydatków. W Katowicach jeszcze w ubiegłym roku można było kupić mieszkanie po 2 tys. zł za metr. Dziś cena skoczyła do ponad 5 tys. złotych. Nic dziwnego, że ręce zacierają również posiadacze mieszkań. Za 60 m kw. w Bielsku przed rokiem można było dostać góra 150 tys. zł, dziś - już niemal 200 tys. zł. To już tylko o połowę mniej niż w modnym i drogim Krakowie.

A kto miał grunt mało warty - teraz jest krezusem. Kancelaria Obrotu Nieruchomościami w Bytomiu sprzedaje 3 ha gruntu rolno-budowlanego koło Rybnika.

d25rhfw

Ziemia trzeciej klasy, po 5,90 złotych za metr, czyli za trzy hektary 177 tys. złotych - usłyszeliśmy od pracownicy kancelarii. To 59 tys. złotych za hektar i pięć razy więcej niż w ubiegłym roku!

Deweloperzy są w dużym stresie: ludzie chcą kupować domy, ale nie ma ich gdzie stawiać. Dlatego wyszukującym działki atrakcyjne cenowo płacą sowitą prowizję. Potem odbiją to sobie, oczywiście, z kieszeni klienta. Olbrzymi jest także popyt na mieszkania z pierwszej ręki. Nic dziwnego - wiele gmin nie ma aktualnych planów zagospodarowania przestrzennego, a to oznacza jedno: kłopot z uzyskaniem pozwolenia na budowę.

Tam, gdzie plan na budowę pozwala - ceny rosną jak szalone. W Tychach cena metra mieszkania u dewelopera przekroczyła 3 tys. zł. W Sosnowcu-Zagórzu, nieciekawej dzielnicy budowanej na potrzeby Huty Katowice, jeszcze rok temu metr mieszkania kosztował 700-800 zł, dzisiaj stawka jest dwa razy większa.

W astronomicznym tempie rosną też ceny mieszkań w Gliwicach czy Rybniku. Tam ceny wzrosły w ciągu minionych 12 miesięcy o 70-80%. Karierę robią w Gliwicach lofty, czyli wielkie hale poprodukcyjne adoptowane na luksusowe mieszkania i pracownie artystyczne. Na Śląsku jest ich jeszcze niewiele, ale zamieszkanie w gliwickim starym spichlerzu w okresie jego adaptacji będzie możliwe po wpłacie 30% wartości mieszkania, po 6 tys. zł za m kw. plus VAT, a po ukończeniu cena urośnie do 8 tys. zł netto.

d25rhfw

W górę pną się także ceny ziemi rolnej. Pod Rybnikiem cena hektara przekroczyła 50 tys. zł! Przy obecnych cenach mieszkań w blokach wiele osób dochodzi do wniosku, że kupno domu pod miastem jest tańsze - mówi Emil Szweda, analityk Open Finance. 150-metrowy dom o prostej konstrukcji, na działce oddalonej o 30 km od centrum miasta można postawić za około 500 tys. złotych. To wciąż "tylko" 3,3 tys. zł za metr kwadratowy, a więc do trzech razy mniej niż przy kupnie mieszkania w dużym mieście.

W 2006 roku ceny gruntów kupowanych od Agencji Nieruchomości Rolnych wzrosły o 31,5% i kosztowały do 7.374 zł za jeden hektar. To o ponad 1.700 zł więcej niż płacono w 2005 roku, kiedy ziemia kosztowała średnio 5.607 zł za hektar - mówi Grażyna Kapelko, rzecznik ANR w Warszawie. Najdroższe były grunty w województwach kujawsko-pomorskim (ponad 11 tys.), wielkopolskim (ponad 10 tys.), dolnośląskim (ponad 9 tys.). Jednak sporo już trzeba dziś zapłacić i na Śląsku. Kancelaria Obrotu Nieruchomościami w Bytomiu sprzedaje 3 ha gruntu rolno-budowlanego koło Rybnika za 177 tys. zł. W Karlinie koło Kromołowa w Zagłębiu do sprzedaży jest 8.900 metrów gruntu budowlano-rolnego, z małym, starym domkiem - po 4 złote za metr ziemi z podstawowym uzbrojeniem. To niemal za bezcen. W Przeczycach działki rekreacyjne z prądem, wodą, kanalizacją idą po 40 zł za metr. Ofert sprzedaży jest jednak mało.

Chętnych brakuje - bo posiadacze ziemi liczą, że będzie jeszcze cenniejsza. Dlatego w prawie każdym przetargu organizowanym przez oddział Agencji Nieruchomości Rolnych w Opolu, obejmujący Opolskie, Śląskie i Małopolskę - ustawiają się długie kolejki chętnych na zakup ziemi. Na pniu schodzą nawet nieużytki. W całym kraju ANR pozostało do sprzedaży jeszcze około 400 tys. hektarów.

d25rhfw

Na zamieszaniu cenowym, najbardziej korzystają ludzie, którzy mają duże pieniądze. Na Śląsku rynek handlu wielkimi nieruchomościami opanowała kilkanaście osób - które już kilka lat temu, przewidując skutki naszego wejścia do Unii Europejskiej, kupiły grunty przy planowanych jeszcze wówczas najważniejszych szlakach drogowych. Publiczną tajemnicą jest, że w imieniu gwiazdy polskiej piłki nożnej - Jerzego Dudka grunty i budynki kupuje u nas pewna agencja prawnicza. To również drogowskaz dla potencjalnych krezusów. Skoro wszyscy zapewniają, że niezależnie od położenia mieszkania czy działki cena skoczy o 30 procent tylko w tym roku, to pada pytanie: dlaczego na tym nie zarobić?

Ile za działkę budowlaną? (cena w zł za ar)

Katowice Podlesie - 22000

Gdynia Wielki Kack - 24000

d25rhfw

Warszawa Wawer - 32000

Poznań Suchy Las - 38000

Kraków Swoszowice - 73000

Ile za ziemię orną?

województwo śląskie, zasoby ANR:

I kw. 2006 - 8.843 zł/ha

II kw. 2006 - 7.824 zł/ha

III kw. 2006 - 8.947 zł/ha

IV kw. 2006 - 10.192 zł/ha

średnio za rok - 9.133 zł/ha

Szwecja - średnio 7 tys. zł/ha

Barbara Blida, była minister budownictwa: - Ceny mieszkań w naszym regionie są pochodną sytuacji na rynku. Gwałtowny wzrost cen wynika z niesłychanych podwyżek cen materiałów budowlanych, jak i z drenażu polskiego rynku z fachowej siły roboczej, która masowo emigruje na Zachód. Powoli nasze ceny nieruchomości, w sposób naturalny, przystosowują nas też do strefy euro. Wielki wpływ na wzrost cen ma też dostępność kredytów. Ogromny wpływ na rozwój rynku nieruchomości miała też wicepremier Zyta Gilowska, która zrezygnowała z pobierania podatków od nieruchomości, co zdecydowanie wpłynęło na siłę zdolności kredytowych młodych ludzi.

Beata Sypuła, Witold Pustułka

d25rhfw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d25rhfw
Więcej tematów