Hausner: ograniczyć zasiłki chorobowe do 70%
Weryfikacja rent, zasiłki chorobowe oraz
podwyższenie wieku emerytalnego kobiet to obszary, w których można
spodziewać się największego oporu społecznego - ocenia
wicepremier, minister gospodarki, pracy i polityki społecznej
Jerzy Hausner.
09.10.2003 | aktual.: 09.10.2003 15:48
Hausner przedstawił dziennikarzom szczegóły proponowanych zmian w zakresie wydatków socjalnych. W środę rząd przyjął "Program uporządkowania i ograniczenia wydatków publicznych", który do końca 2007 r. ma przynieść oszczędności 32 mld zł, w tym tylko w sferze polityki społecznej - ponad 12 mld zł (w 2004 - 2 mld 138, 41 mln).
Na razie tylko propozycje
Minister gospodarki i pracy wielokrotnie podkreślił, że rozwiązania dotyczące polityki socjalnej to na razie tylko propozycje, które przedstawione zostaną do publicznej debaty.
Wicepremier zapewnił, że tzw. weryfikacja rencistów nie będzie odbywała się przy założeniu, że wszyscy z orzeczonym inwalidztwem to oszuści. "Nie może powstać wrażenie, że wszystkie osoby, które mają orzeczone inwalidztwo to są osoby nieuczciwe. Musimy postępować w taki sposób, by oddzielić to, gdzie mamy do czynienia rzeczywiście z (...) człowiekiem, który wymaga pomocy, od sytuacji, gdzie mamy do czynienia z naciąganiem" - powiedział.
Jak wyjaśnił wiceminister pracy Krzysztof Pater, tzw. weryfikacja rencistów dotyczyć będzie wyłącznie osób, którym przyznano renty na stałe i które mają więcej niż 10 lat do osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego. "Spełnione muszą zostać te dwa warunki łącznie, w związku z tym dotyczyć to może ok. 480 tys. osób" - poinformował Pater. Dodał, że weryfikacja zaplanowana jest na 2-3 lata.
Oszczędności na weryfikacji
Rząd planuje, że weryfikacja osób z orzeczoną stałą niezdolnością do pracy przyniesie w 2004 r. 169,18 mln zł oszczędności, w 2005 r. 523,12 mln zł, w 2006 r. 905,63 mln zł, w 2007 r. 1.098,70 mln zł.
Innym trudnym do przeforsowania pomysłem - zdaniem Hausnera - jest zmniejszenie wysokości wynagrodzenia za czas choroby i zasiłku chorobowego z 80 do 70% należnego wynagrodzenia.
Hausner uzasadniał, że wyniku wprowadzenia przez parlament (w ubiegłorocznej nowelizacji Kodeksu pracy - PAP) pierwszego niepłatnego dnia zwolnienia lekarskiego trwającego do 6 dni, zwolnienia w praktyce - wydłużyły się. "Jest problem. Zakładaliśmy, że będziemy racjonalizować tę strefę, a rozwiązanie które przyjął parlament nie dało efektów, dlatego proponujemy inne rozwiązanie" - powiedział Hausner. Przypomniał przy tym, że sejmowa komisja, która pracuje obecnie nad nowelizacją kodeksu pracy chce przywrócić odpłatność za pierwszy dzień "chorobowego".
Rząd spodziewa się pieniędzy
Rząd spodziewa się, że w 2004 r. oszczędności wynikające z ograniczenia zasiłków chorobowych wyniosą 300 mln zł, w 2005 r. - 421,75 mln zł, w 2006 r. - 448,29 mln zł i w 2007 - 476,68 mln zł.
Kolejnym tematem, na który - jak ocenia Hausner - "społeczeństwo będzie szczególnie wyczulone" jest podwyższenie wieku emerytalnego kobiet. Obecnie kobiety przechodzą na emeryturę w wieku 60 lat, mężczyźni zaś - 65 lat. Planuje się, by zarówno kobiety jak i mężczyźni przechodzili na emeryturę w wieku 62-65 lat.
"Proponowane zmiany zakładają ich wprowadzenie od 2009 roku do roku 2020. (...) W Polsce zniknęło długofalowe i strategiczne myślenie. Zajmujemy się doraźnością, dlatego tak trudno wyobrazić sobie dyskusję o tym, co stanie się za 10 za 15 lat" - powiedział Hausner.
Inaczej dla rolników
Program zakłada też zmiany w systemie emerytalno-rentowym rolników, polegające m.in. na zróżnicowaniu składki na KRUS (Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego) w zależności od majętności rolników, także odejście od dotowania świadczeń na rzecz dotowania składek.
W ramach oszczędności planuje się ponadto odejście od waloryzacji wszystkich świadczeń z wyjątkiem waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych (tu miałby być inny mechanizm waloryzacji) oraz minimalnego wynagrodzenia. Oznacza to, że nie byłoby waloryzacji np. zasiłków dla bezrobotnych.
Przewiduje się również wdrożenie systemu emerytur pomostowych dla osób pracujących w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze, ograniczenie świadczeń przedemerytalnych na rzecz aktywizowania osób po 50. roku życia ("Program 50+"). Rząd chce też zmienić strukturę wydatków na wspieranie zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
Likwidacja PFRON?
Pytany przez dziennikarzy wicepremier poinformował, że do odstąpienia od planów likwidacji (w 2005 r.) Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych mogą go przekonać dwa argumenty: czysto ekonomiczne i te związane ze świadomością społeczną.
"Nie sądzę, że nic nie mamy w tej dziedzinie do zrobienia"; ale "jeśli środowiska osób zainteresowanych będą mówiły: 'to jest dla nas większe osiągnięcie, nam jest potrzebny pełnomocnik rządu, my mamy poczucie, że ktoś wtedy o nas dba, że jest to instytucja, do której możemy się zwrócić' - ja nie zbagatelizuję takich argumentów" - zapewniał Hausner.
Wiceminister zaznaczył jednak, że oczekuje, iż w tej sprawie odbędzie się poważna rozmowa, a przede wszystkim będą "pokazane rachunki". Zgodnie z harmonogramem prac debata nad zaproponowanymi oszczędnościami socjalnymi potrwa do 15 stycznia, Hausner planuje, że wypracowane w tym czasie zmiany - do końca stycznia - zaakceptuje Rada Ministrów. Chciałby ponadto, by stosowne ustawy trafiły do Sejmu jeszcze w marcu 2004 r.
Jak poinformował wicepremier, jeszcze w czwartek premier Leszek Miller powoła zespół, który koordynować będzie debatę. Na czele zespołu stanie Hausner.