Hausner: nie wiem, czy przyjmę zaproszenie Belki
Wicepremier Jerzy Hausner powiedział, że podczas środowej rozmowy z Markiem Belką, prezydenckim kandydatem na premiera, nie dostał jeszcze propozycji wejścia do nowego gabinetu. W wywiadzie dla "Sygnałów Dnia" profesor Hausner wyraził gotowość swego udziału w tym rządzie pod warunkiem, że będzie on realizował firmowany jego nazwiskiem plan naprawy finansów publicznych.
Rozmowa z Belką trwała ponad godzinę - ujawnił wiecepremier. Jego zdaniem, intencją Marka Belki nie jest odejście od tak zwanego planu Hausnera, lecz raczej jego uzupełnienie i pogłębienie.
Po wieczornym spotkaniu z prezydentem Marek Belka poinformował, że pracuje nad programem, który "daleko odbiegnie od planu Hausnera". Podkreślił, że należy daleko wybiec poza plan Hausnera i podtrzymać wzrost gospodarczy. Natomiast wcześniej, po spotkaniu z premierem, profesor Belka mówił, że formowany w maju rząd będzie kontynuował program ograniczania wydatków autorstwa wicepremiera Hausnera i że to najlepszy sposób, by oddalić lub rozwiązać problemy związane z finansowaniem deficytu budżetowego. Podkreślił także, iż chce, by w rządzie, który utworzy, pozostał Jerzy Hausner.
Wicepremier Jerzy Hausner zaprzeczył twierdzeniom, że w ramach jego planu naprawy finansów publicznych nastąpi znaczna podwyżka składek na ubezpieczenia społeczne płaconych przez przedsiębiorców. Takie zarzuty stawiają wicepremierowi biznesmeni i zrzeszające ich organizację.
W wywiadzie dla Sygnałów Dnia profesor Hausner wyjaśnił, że w myśł jego propozycji nie wszyscy będą płacili wyższe składki, gdyż - w jego ocenie - nie dotyczy to dwóch trzecich samozatrudniających się przedsiębiorców. Ponadto, aby ułatwić start nowym małym firmom, zaczynający przedsiębiorcy będą płacili niższe składki na ZUS - podkreślił gość programu I Polskiego Radia.
Wicepremier uważa natomiast, że w przypadku przedsiębiorców już działających i osiągających dochody wyższe niż przeciętne, składka płacona przez nich na ZUS powinna być wyższa, gdyż obecnie jest ona bardzo niska. Teraz jest tak, że przy tym samym poziomie dochodów składka pracownicza jest czasami trzykrotnie wyższa niż składka przedsiębiorcy - argumentował Jerzy Hausner.