Hamas mówi "nie" mężczyznom w salonach piękności
Hamas, sprawujący kontrolę w Strefie Gazy ogłosił, że mężczyznom nie wolno pracować w salonach piękności dla kobiet. Ostrzeżono, że winni złamania tego zakazu będą pociągani do odpowiedzialności karnej.
04.03.2010 | aktual.: 04.03.2010 23:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Władze palestyńskie postanowiły zabronić mężczyznom pracy w salonach piękności dla kobiet, zgodnie z instrukcjami ministra spraw wewnętrznych Fathiego Hammada - głosi oświadczenie zamieszczone na stronie internetowej policji Hamasu. - Każdy, kto złamie ten zakaz, zostanie aresztowany i osądzony.
Reuters odnotowuje, że w ciągu minionych trzech lat kilka salonów piękności i salonów fryzjerskich było w Strefie Gazy obiektem zamachów bombowych i innych napaści. Hamas winą za te zamachy obciążał radykalne ugrupowania islamistów, reprezentujące te samą ideologię co Al-Kaida.
Ugrupowania, które zarzucają przywódcom Hamasu nie dość rygorystyczne stosowanie prawa islamskiego, są też podejrzewane o zamachy na kawiarnie internetowe i obiekty chrześcijańskie w Strefie Gazy.