Hakerzy atakują polskie szpitale. Alarmujące dane z raportu
Ponad połowa polskich szpitali padła ofiarą wycieków danych. Raport, do którego dotarła "Rzeczpospolita", ujawnia blisko 700 luk bezpieczeństwa. Eksperci ostrzegają przed rosnącym zagrożeniem cyberatakami.
Co musisz wiedzieć?
- Co się stało? Ponad połowa polskich szpitali doświadczyła wycieków danych, co ujawnia raport Grant Thornton i ResilientX.
- Gdzie jest największe zagrożenie? Najbardziej narażone są duże jednostki z kontraktami NFZ powyżej 200 mln zł.
- Dlaczego to ważne? Skutki ataków mogą być dramatyczne, co pokazują przypadki zgonów pacjentów w Niemczech i Wielkiej Brytanii.
Raport przygotowany przez Grant Thornton i ResilientX, opisany przez "Rzeczpospolitą", ujawnia, że blisko 700 luk bezpieczeństwa zostało zidentyfikowanych w 50 polskich placówkach medycznych. "W sieci dostępnych jest 2,2 tys. haseł powiązanych ze szpitalami, co otwiera drogę do cyberataków" - czytamy w dzienniku. Najbardziej zagrożone są duże szpitale z kontraktami NFZ przekraczającymi 200 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef BBN bez poświadczeń bezpieczeństwa. Ekspert komentuje
Jakie są konsekwencje cyberataków?
Skutki ataków mogą być tragiczne. Przykłady z Niemiec i Wielkiej Brytanii pokazują, że cyberprzestępcy mogą doprowadzić do zgonów pacjentów. Mimo rosnących inwestycji w obronę przed hakerami, nadal brakuje odpowiednich kadr i procedur bezpieczeństwa. "Eksperci apelują o szkolenia i szybsze reagowanie, bo cyberprzestępcy potrafią wykorzystać luki w kilka godzin" - zaznacza raport.
Jakie działania są podejmowane?
Pomimo zwiększonych nakładów na ochronę przed cyberatakami, polskie szpitale wciąż zmagają się z niedoborem wykwalifikowanego personelu i skutecznych procedur. Eksperci podkreślają konieczność intensyfikacji szkoleń oraz szybszego reagowania na zagrożenia, aby skutecznie przeciwdziałać cyberprzestępcom.
źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także: