Szukali go po napadzie na taksówkarza. Znaleziono ciało w stawie
W Krakowie znaleziono ciało mężczyzny. To prawdopodobnie napastnik, który usiłował w piątek dokonać zabójstwa taksówkarza - przekazała policja.
Ciało unoszące się na wodzie znaleziono około godz. 19:20 w jednym ze stawów znajdujących się na terenie Krakowa. Makabrycznego odkrycia dokonał wędkarz.
"Zwłoki zostały podjęte przez strażaków. Po wstępnych oględzinach, na podstawie rysopisu oraz ubioru, stwierdzono, że jest to prawdopodobnie ciało sprawcy usiłowania zabójstwa taksówkarza, do którego doszło 22 sierpnia w Krakowie" - przekazała małopolska policja.
Zgodnie z informacjami policji, w piątek ok. godz. 17 w pobliżu Tauron Areny Kraków zatrzymała się taksówka, z której wybiegło dwóch mężczyzn - kierowca i pasażer. Taksówkarz, który miał rany cięte szyi, przedramienia i ręki, zemdlał. Trafił do jednego z krakowskich szpitali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zerowa skuteczność". Ekspert uderza w polski system obrony
Ranny taksówkarz to 41-letni obywatel Uzbekistanu. Przeszedł operację, jego stan jest stabilny, niezagrażający życiu.
Jeszcze tego samego dnia ruszyła obława za napastnikiem. Był intensywnie poszukiwany przez małopolskich policjantów, którzy sprawdzali wszystkie możliwe adresy, krewnych, znajomych gdzie mężczyzna mógł się ukryć.
Taksówkarz i napastnik wcześniej się nie znali
Napadnięty taksówkarz, 41-letni obywatel Uzbekistanu został w niedzielę przesłuchany przez śledczych.
- Potwierdza nam się wersja, że napastnik i ofiara nie znali się wcześniej. Był to przypadkowy pasażer, a kurs zamówiony był przez aplikację. W czasie kursu pasażer chciał zmienić trasę, wywiązała się sprzeczka między nimi i taksówkarz został ugodzony nożem - relacjonowała rzecznik małopolskiej policji Katarzyna Cisło.
Według niej, na podstawie zeznania pokrzywdzonego, policja wykluczyła tło rasistowskie napaści lub porachunków przestępczych.