Jedwabne. Anonimowy Polak chce ekshumacji
Łomżyńska prokuratura przekaże do pionu śledczego IPN wniosek o przeprowadzenie ekshumacji w Jedwabnem. Złożyła go osoba, która przedstawia się jako "obywatel Polski". Sprawa dotyczy przeczących historycznym faktom tablic, ustawionych przez środowiska prawicowe tuż obok pomnika pamięci Żydów w Jedwabnem.
Prokuratura w Łomży prowadzi śledztwo w sprawie kontrowersyjnych napisów na tablicach ustawionych niedaleko pomnika pamięci Żydów zamordowanych w Jedwabnem przez polskich sąsiadów. Tablice kwestionują udział Polaków w mordzie.
Stanęły one na prywatnym polu. Odsłonięcia dokonano 10 lipca 2025 roku. W tym czasie obok rozpoczynały się obchody z okazji 84. rocznicy jedwabieńskiej zbrodni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef BBN bez poświadczeń bezpieczeństwa. Ekspert komentuje
Przeciwko treściom na tablicach zaprotestował między innymi Instytut Yad Vashem, izraelska instytucja zajmująca się upamiętnianiem ofiar Holokaustu. Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie wezwała IPN do "natychmiastowego sprostowania tych zafałszowań.
Wniosek o ekshumację w Jedwabnem. Autor to "obywatel Polski"
Jak podała w poniedziałek "Gazeta Wyborcza", prokurator Prokuratury Rejonowej w Łomży Małgorzata Kosiorek-Soboń poinformowała, że postępowanie w sprawie tych tablic jest w toku. Do IPN będzie także przekazany wniosek o przeprowadzenie w Jedwabnem ekshumacji.
- Wniosek taki złożył Czesław D., osoba prywatna spoza Podlaskiego. Przedstawia się we wniosku jako "obywatel Polski". Z posiadanych przez nas informacji nie wynika, żeby był on powiązany z jakimiś organizacjami - powiedziała "Wyborczej" prokurator Kosiorek-Soboń.
Przeczytaj też: Szukali go po napadzie na taksówkarza. Znaleziono ciało w stawie
Ekshumacja miała być przeprowadzona już wiele lat temu. Jednak w 2001 roku ówczesny minister sprawiedliwości Lech Kaczyński zdecydował, że pełna ekshumacja w Jedwabnem nie jest konieczna. Zwyciężył szacunek dla ofiar, wyznawców religii, która ekshumacji zakazuje.
Prace w Jedwabnem przeprowadzono na przełomie maja i czerwca 2001 r. w ramach śledztwa prowadzonego przez IPN, dotyczącego mordu Żydów 10 lipca 1941 roku. Śledztwo toczyło się po głośnej publikacji Jana Tomasza Grossa "Sąsiedzi", w której napisał, że w Jedwabnem mordu ok. 1,6 tys. Żydów dokonali ich polscy sąsiedzi.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"