Gwiazdowie i Chmielowska: dopuścić dziennikarzy do teczek

Byli działacze opozycji Joanna i Andrzej
Gwiazdowie oraz Jadwiga Chmielowska apelują do Sejmu, by odrzucił
poprawkę Senatu do ustawy o lustracji i IPN, wykluczającą dostęp
dziennikarzy do akt Instytutu Pamięci Narodowej.

"Zadaniu odtworzenia prawdziwego obrazu PRL nie sprostają sami historycy. Wypełnienie luki w pamięci historycznej narodu wymaga udziału mediów" - piszą autorzy apelu udostępnionego w poniedziałek PAP. "Ustawowe ograniczenie dostępu do archiwów godzi w rzesze uczciwych dziennikarzy, natomiast nie stanowi przeszkody dla przecieków i wybiórczego nagłaśniania jednych spraw i utajniania innych" - zaznaczają.

"Odtworzenie prawdziwej historii PRL i przygotowań do transformacji ustroju oraz odsłonięcie mechanizmów sterowania wszystkimi dziedzinami życia w systemie opartym na komunistycznej doktrynie jest sprawą ważną i pilną" - podkreślają byli opozycjoniści. Niepokoi ich, że "obraz życia w PRL, całkowicie nieznany młodzieży, coraz bardziej zaciera się też w pamięci starszego pokolenia" i nabiera charakteru "sielanki".

"Najgroźniejsze dla przyszłości jest zacieranie różnicy między ofiarą i katem, między podłymi zdrajcami i bohaterami, między ludźmi o słabym charakterze, a tymi, którzy mimo presji zachowywali się uczciwie i odważnie" - przestrzegają.

24 sierpnia Senat, głosami PiS, wykreślił z ustawy zmieniającej przepisy o lustracji i IPN przyjęty wcześniej przez Sejm przepis o możliwości dostępu dziennikarzy do akt IPN.

Ustawa zakłada m.in. likwidację Sądu Lustracyjnego i urzędu Rzecznika Interesu Publicznego, przekazanie lustracji Instytutowi Pamięci Narodowej, rozszerzenie jej na nowe kategorie osób oraz szerszy dostęp do teczek IPN. Badane obecnie przez RIP i Sąd Lustracyjny oświadczenia osób publicznych ustawa zastępuje zaświadczeniami IPN o zawartości archiwów tajnych służb PRL, od których będzie można odwoływać się do sądu cywilnego.

Senat, przyjmując kilkadziesiąt poprawek, wprowadził m.in. nakaz (a nie tylko możliwość) zwalniania z pracy osoby wskazanej przez IPN jako osobowe źródło informacji lub oficer służb specjalnych PRL.

Głosowanie nad poprawkami miało się odbyć w Sejmie 25 sierpnia, ale sejmowa komisja nadzwyczajna odroczyła prace do 6 września.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Działo się w nocy. Ujawniono dyrektywę dla ambasad USA ws. wiz
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci