Gwałtowne wichury nad Wyspami i Francją
Po krótkiej przerwie w Wielkiej Brytanii znów wichury. Kolejny front znad Atlantyku przyniósł huraganowy wiatr, którego szczytowe nasilenie przypadło w nocy i na poranną godzinę największego ruchu na drogach i na kolejach. Wichury objęły niemal cały kraj. Mocno wieje też we Francji.
Rekordową prędkość wiatru - 165 km/godz. - odnotowano na pojezierzu w północnej Anglii. Tylko niewiele słabsze wichury targały Walią i szkockim archipelagiem Hebrydów. Pod Edynburgiem zabrano do szpitala dwoje pasażerów pociągu, który wpadł na zwalone na tory drzewo. W środkowej Anglii pogotowie udzieliło pomocy kobiecie i 10-letniemu chłopcu kontuzjowanym, kiedy drzewo zwaliło się na ich samochód; do szpitala trafił kierowca przewróconej przez wiatr ciężarówki. Na południu ponownie zamknięto Most Królowej Elżbiety II nad ujściem Tamizy, spinający obwodnicę Londynu.
Zwalone konary, zamknięte drogi
W środę w poprzednim ataku wichury zginęły dwie osoby: 51-letni kierowca w zmiażdżonej przez zwalone drzewo furgonetce i marynarz zmieciony z pokładu tankowca u wybrzeży Kornwalii.
Policja przestrzega kierowców, aby uważali na konary zwalone na szosy i przewrócone przez wiatr puszki na śmieci. Służba meteorologiczna wróży, że wiatr zelżeje w ciągu dnia.
Gwałtowne wichury, jakie przeszły też nad północną Francją, uszkodziły wiele linii elektrycznych. Przez wiele godzin zablokowany był ruch na jednej z głównych autostrad tej części kraju. Meteorolodzy ostrzegają, że huragan może teraz uderzyć w Korsykę.
Wichura we Francji
Wiatr, mający w porywach prędkość ponad 110 kilometrów na godzinę, przewrócił nad ranem drzewo, które zatarasowało autostradę A1 powodując wypadek. Dwie ciężarówki przewróciły się blokując dwa pasy ruchu. Szosę pokryły plastikowe kulki, przewożone przez pojazdy. Policja zamknęła autostradę, która należy do najruchliwszych we Francji. Tędy jadą samochody z południa kraju, a także z Włoch do Beneluksu i Wielkiej Brytanii. To również jedna z tras autokarów kursujących między Paryżem a polskimi miastami.
Wiatr wiejący ze szczególną gwałtownością nad wybrzeżem francuskim nad Kanałem La Manche pozrywał linie elektryczne. Niemal siedem tysięcy gospodarstw pozbawionych jest prądu. Meteorolodzy ostrzegają, że wichura zbliża się do wybrzeży Korsyki. Wieczorem i w nocy może tam wiać wiatr z prędkością do 200 kilometrów na godzinę. Istnieje poważne niebezpieczeństwo zalania przez spowodowane nawałnicą fale domów położonych nad brzegiem morza.
