ŚwiatGu Kailai skazana na karę śmierci w zawieszeniu

Gu Kailai skazana na karę śmierci w zawieszeniu

Chiński sąd skazał Gu Kailai żonę byłego prominentnego chińskiego polityka na "złagodzoną karę śmierci", co w praktyce oznacza dożywocie. Wyrok śmierci zostanie wykonany, jeśli skazana w ciągu najbliższych dwóch lat popełni przestępstwo.

Gu Kailai skazana na karę śmierci w zawieszeniu
Źródło zdjęć: © AP | CCTV/APTN

20.08.2012 | aktual.: 20.08.2012 05:49

Jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich dekad

Zasiadająca na ławie oskarżonych 53-letnia Gu Kailai przyznała się do otrucia w listopadzie ubiegłego roku cyjankiem potasu 41-letniego brytyjskiego biznesmena Neila Heywooda, z którym łączyły ją interesy. Agencja Xinhua pisała, że kobieta zrobiła to w obawie o bezpieczeństwo swego syna, rzekomo także uwikłanego w biznes z Brytyjczykiem. Zgodnie z chińskim prawem, Gu Kailai za zabójstwo z premedytacją groziło od 10 lat więzienia do bezwzględnej kary śmierci.

Mężem kobiety jest Bo Xilai, do niedawna jeden z najbardziej wpływowych polityków Chin, który przed ujawnieniem skandalu miał szanse wejść w skład ścisłego kierownictwa Chińskiej Republiki Ludowej. Nagły kres kariery Bo Xilaia nastąpił w związku ze śmiercią Neila Heywooda.

Heywood, reprezentujący w Chinach interesy brytyjskich firm, miał bliskie powiązania z rodziną Bo, pozostawał jednak w sporze z jego żoną Gu Kailai. Początkowo podano, że jego zgon nastąpił na skutek zatrucia alkoholem.

Echo walk frakcyjnych

Na początku roku Chinami wstrząsnął skandal z udziałem byłego szefa policji w Chongqingu, Wang Lijuna, który schronił się na dobę w amerykańskim konsulacie w Chengdu. Ujawnił tam informacje obciążające Bo i wskazujące na udział jego żony w śmierci Heywooda.

Incydent z udziałem Wanga spowodował wystąpienie rządu brytyjskiego z wnioskiem o zbadanie przez chińskie władze okoliczności śmierci biznesmena i wywołał ostry kryzys polityczny w Chinach. Z dnia na dzień Bo utracił wszystkie wpływy na szczeblach władzy, zaś premier Wen Jiabao publicznie go potępił, zwłaszcza w kontekście gloryfikowania rewolucji kulturalnej.

15 marca został usunięty ze stanowiska sekretarza KPCh w Chongqingu, 10 kwietnia zaś - zawieszony w prawach człona KC i Politbiura. Władze ocenzurowały w internecie wszelkie informacje związane ze sprawą Bo. Przypuszcza się, że usunięcie Bo Xilaia jest echem walk frakcyjnych rozgrywających się w Komitecie Centralnym KPCh przed jesienną wymianą kadr. Jest to także sygnał, że reformatorzy skupieni wokół Wen Jiabao dążą do znacznego osłabienia konserwatywnych i neomaoistowskich klik.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
sądchinyproces
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)